10

19 2 0
                                    

No to teraz zacznie się piekło. Żeby to wszystko ogarnąć potrzebowałabym kilka sztabów wojska, A JA TU JESTEM SAMA ! Ale było coś takiego, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni prawda? Zobaczymy. Teraz pora przedstawić temu cyrkowi plan. To jest samobójstwo. No trudno raz się żyje. Już po przekroczeniu drzwi dało się usłyszeć wrzaski i śmiech. No czego się spodziewać po bandzie idiotów. Ale ejejej chwila, tam powinno być 9 osób a jest ich 10! O shit błagam niech to nie będzie ten kto mysle ze to jest. No i szczęście znowu ma mnie w dupie to jest BEN. Czy on ma broń? Czy on nia we mnie celuje? Czy on..

Ciemność, jebana ciemność. Zaraz co? To przecież nie jest ciemność. To są pieprzone lampy! A ja jestem w szpitalu.. chwila czekaj czekaj jak to w szpitalu? Przed chwilą byłam za kulisami.

-Panie doktorze obudziła się! - kurwa kobieto przymknij się.

- Już jestem. Witaj, w końcu się obudziłaś- jak w końcu?

-To ja spałam ? Co ja tu robię? I co do cholery się stało?- coraz to nowsze pytania pojawiały się w mojej głowie.

- Spałaś , a raczej byłaś w śpiączce 3 miesiące. Jej przyczyną był wypadek. Pijany kierowca wjechał w ciebie dokładnie 29 czerwca. - Chwila. czyli spałam CAŁE WAKACJE?!

-ummm. no dobrze a gdzie są moi rodzice?- lekarz spiął się na to pytanie, ehh czyli pewnie

-No cóż twoi rodzice, jakby to powiedzieć, wyrzucili cię z rodziny. Początkowo miałaś trafić do domu dziecka ponieważ nie jesteś jeszcze pełnoletnia jednak pewna kobieta postanowiła cię wziąć do siebie. - CO?! Mam mieszkać i żyć z jakimiś obcymi ludźmi?! No chyba nie! W sumie ciekawe który z moich byłych w tym momencie rodziców wpadł na ten jakże genialny pomysł.

-A kiedy moja nowa matka ma zamiar mi się pokazać?

-Jutro, przyjedzie tu i przywiezie ci rzeczy, zostaniesz jeszcze kilka dni na obserwacji.

-ehh dobrze, mogę teraz chwile pobyć sama? Muszę to wszystko przyswoić.

-Ależ oczywiście, gdybyś czegoś potrzebowała to jestem w dyżurce.

-Dziękuję.- I wyszedł.

Dalej nie mogę tego pojąć. Jak to miałam wypadek? Dlaczego te potwory mnie zostawiły? Czy to co mi się śniło ma jakieś znaczenie?

Cholera głowa mnie boli. Kurwa, chyba nie wytrzymam.

-AAAAAAAAAłaaaaaaaaa..- czy ja właśnie zemdlałam. Chyba tak, ale dlaczego widze lekarza wbiegającego do sali? Otworzyłam oczy i uderzyła we mnie jasność.

Dosłownie dwie sekundy później do sali wbiegł lekarz. Dokładnie tak jak widziałam podczas omdlenia.

-Cc-coś się stało?- nie kurwa próbowałam śpiewać.

-Strasznie mnie glowa boli- nie powiem mu przecież że widziałam jak wbiegał do sali zanim to się zdarzyło. No halo!

-Podamy ci środki przeciwbólowe powinny pomóc.- Powinny ale czy pomogą?

- okej, a która godzina?

-22:15, idź już spać jutro poznasz nową rodzinę.- To kurwa jedna kobieta czy rodzina? koleś zdecyduj się.

Po tym jak lekarz wyszedł z sali zasnęłam. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień.

/KOLEJNY DZIEŃ\

Obudziły mnie szelesty i uczucie, że ktoś mi grzebie przy ręce. I faktycznie pielęgniarka zmieniała mi kroplówkę.

-O! Dzień dobry. Za 15 minut przyjedzie śniadanie a za godzinę twoja nowa rodzina.

-Dobrze dobrze dziękuję.- obróciłam się na drugi bok co sprawiło mi trochę problemów.

Po 15 minutach tak jak mówiła przyjechało śniadanie. W sumie jak na szpital to nie jest złe.

Po posiłku znowu poszłam w kimono bo przecież trzeba być wypoczętym przed nowymi ludźmi.

Obudziłam się w sumie po pół godzinie akurat jak wchodziła moja mama. Była dość niską kobietą z jasnymi włosami

-Witaj jestem.

-------------------------------------------------

Wiem, wiem długo czekaliście. Ale mam nadzieje, że było warto. Mały przełom w fabule? Czemu nie ;). W sumie miało to trochę inaczej wyglądać ale tak też nie jest żle.

SPÓŹNIONE WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ;DDDD

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 29, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Do you think I'm normal? //5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz