12. Najprostszy i najkrótszy.

470 32 8
                                    

Maja musiała napisać listy pożegnalne do: Remka, Dominika, Leo i Charliego. Szczególnie do tych dwóch ostatnich.

Postanowiła zacząć od tego, który będzie najprostszy i najkrótszy. Tak, chodziło o list do Dominika.

Wiem, że pewnie Cię, to nie interesuje, jednakże wypadałoby cos napisać do Ciebie ostatni raz. Mimo, że mnie tak perfidnie i umyślnie skrzywdziłeś to powinnam się pożegnać, bo tak wypada
Xoxo
~Maja

Teraz Maja postanowiła napisać coś do Remka, w końcu to dzięki niemu nie trafiła do domu dziecka.

Kochany Remo.
Chciałam Ci za wszystko podziękować. Gdyby nie ty, nie wiadomo co by ze mną się stało. Wiem, że trochę się źle za to wszystko odwdzięczam, ale po prostu mnie to wszystko przerosło, przepraszam. Obiecuje, że tam z góry będę Cię pilnować.
~Maja

Teraz najtrudniejsze zadanie, napisać do Leo i Charliego. Maja juz umiała język angielski, ale to wcale nie jest takie proste napisać do własnych idoli, że się zabijasz, bo zepsułaś im karierę.

Kochany Leo, kochany Charlie.
Powinniście zrozumieć moją decyzje. To przeze mnie musieliście zakończyć swoją karierę w Polsce. Do tego ta śmierć rodziców pół roku temu. To też była moja wina. Gdybyście postawili się w mojej sytuacji wszystko byście zrozumieli.
Przepraszam.
Obiecuje, że będę nad wami czuwać i czasami pojawiać się we śnie czy za pomocą innych znaków.
~Maja

Wszystko było gotowe. Maja stała już na krześle i miała przełożony sznur przez głowę. Wystarczyło zrobić tylko jeden skok i już. Coś jednak powstrzymywało ją od tego. Mówiło jej: poczekaj, jeszcze 5 minut, przecież Remo jeszcze nie wróci.

*Tym czasem przed domem Remka*

Bartek (Kaszuba) przyjechał do Poznania i chciał zrobić niespodziankę Dominikowi odwiedzając go w domu. Pukał do drzwi dobre 5 minut, ale nikt mu nie otwierał. Wtedy przypomniał sobie, że Remek zostawia zapasowy klucz w doniczce na tarasie. Poszedł szybko po niego i wszedł do środka. Najbardziej zależało mu jednak na spotkaniu Mai, za którą bardzo tęsknił, wiec udał się w kierunku jej pokoju.

Gdy otworzył drzwi, ujrzał w nich płaczącą dziewczynę, stojącą na stołku z przełożonym sznurem przez szyje. Przerażona blondynka, zeskoczyła szybko z krzesła przez co sznur zaczął się zaciskać.

Chłopaka sparaliżowało. Nie wiedział co się właśnie stało. Po paru ułamkach sekundy podbiegł do dziewczyny i ściągnął ją ze sznura.

Maja już była nie przytomna i miała bardzo słaby oddech. Ale nadal żyła.

Bartek szybko zadzwonił po pogotowie i już po 10 minutach siedział w szpitalu pod oiomem.

Napisał do wszystkich co się stało.

Remo przerażony wybiegł z zoo i pojechał do szpitala.

Dominik nie przejął się tym kompletnie.

Leo i Charlie wykupili pierwszy lepszy bilet samolotowy do Polski byleby tylko być jak najszybciej przy dziewczynie.

===============================
No i pięknie, i co teraz?
Następny jest epilog.
Ciekawi?

Wasz jednorożec 💞

✔ Sierota || Polskie Young Stars & Bars and Melody ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz