18

661 70 15
                                    

Pov. Luke

Na korytarzu jest mnóstwo ludzi, brunetka ściskająca moją dłoń ma strasznie lepką rękę, a ja mam ochotę wrócić do domu. Dziś nie widziałem na korytarzu Michaela i nie mam na kogo potajemnie się wpatrywać.

Niesamowicie intryguje, a za razem pociąga mnie ten człowiek.

Ale zupełnie w inny sposób, niż wszyscy inni. Mam ochotę zrobić z nim mnóstwo niegrzecznych rzeczy, ale wiele razy. Bez przerwy. Codziennie.

Z innymi mam inaczej. Pewnie, mam na jich ochotę, ale jednorazowo. Początkowo myślałem, że kiedy już prześpię się z Mike'iem przejdzie mi, ale się zawiodłem. Chciałem więcej. Zdecydowanie więcej.

-Lucyfer - krzyczy mój przyjaciel, Calum. - Mam pytanie.

Posyłam dziewczynie spojrzenie, a ona natychmiast sobie idzie. Jejku jak dobrze, że nie muszę się do niej odzywać.

-Ty nadal z tym Cliffordem? - wyglada na serio zaciekawionego, a ja nie wiem czemu. Nie wnikam.

-Daj spokój stary. Jak tylko go zalicze, już więcej się do niego nie odezwę - wiem, że Cal nie zawsze interesuje się moimi 'partnerami', ale zdarza mu się. Kiedyś też wypływał się o takiego blondyna... nie pamiętam jak miał na imię. Coś na 'a'. Na 50% coś na 'a'. Aiden? Adam? Adrian? Ashton? Tak, to był chyba Ashton... - Jak zawsze.

Chłopak marszczy brwi.

-Jeszcze tego nie zrobiłeś? - pyta, a ja nie mam ochoty mówić mu, że byłem na dole. Wyśmiałby mnie.

-Ten jest wyjątkowo trudny...

Guys Don't Like Me »Muke« ✔Where stories live. Discover now