34

595 65 10
                                    

Pov. Michael

Schodzę na dół, skąd dobiega dźwięk dzwonka. Oczywiście spodziewam się kto to może być, ale nie mam ochoty widzieć tego frajera na oczy. Otwieram drzwi i znudzony spoglądam na blondyna.

-Cześć Mikey - Luke wchodzi niepewnie do mojego domu, pomijając, że bez pozwolenia.

-Mam nadzieję, że masz dobre wytłumaczenie.

-Ja... no bo... coś mi wypadło - chłopak przekrzywa głowę, a ja mogę ujrzeć ślady na jego szyi. - To było...

-Kto? - przerwałem mu.

-Ale o czym...?

-Skończ pierdolić i mów kto - patrzę na niego gniewnie choć tak naprawdę wiem, że nie mam ku temu powodów.

-Pamiętasz, kiedy napisałem do ciebie, a potem się okazało, że to nie do końca do ciebie... - chłopak wyglada dziwnie. Jakby było mu głupio. Nie powinno.

-Wyjdź z mojego domu - otwieram szerzej drzwi.

-Ale...

-Wypieprzaj i więcej nie pokazuj mi się na oczy.

-Nie wiem, o co ci chodzi - mówi. - Nie jesteśmy parą, więc takie rzeczy nie powinny cię obchodzić.

-A no tak. No bo między nami jest tylko sex - wypycham go za drzwi.

-To przecież tylko sex - zatrzaskuję mu drzwi przed nosem.

Guys Don't Like Me »Muke« ✔Where stories live. Discover now