54+

693 62 28
                                    

Pov. Michael

Łapię Luke'a za rękę i ciągnę w moją stronę. Chłopak uśmiecha się drapieżnie i przykleja do mojej klatki piersiowej.

Przyciskam go do ściany w jego pokoju, a on zagryza moją dolną wargę. Mruczy cicho, wiemy dokąd to wszystko zmierza.

Ściągamy powoli nasze ubrania i lądujemy na dwuosobowym łóżku.

Blondyn kładzie się na plecach i rozchyla nogi. Lokuję się między nimi pochylam się, aby złączyć nasze usta w wolnym i delikatnym pocałunku. Smakuję jego ust, które są miękkie i takie kuszące. Układam jedną rękę na jego policzku, a drugą układam jego nogi na moich ramionach, aby było nam wygodniej. Sięgam po poduszkę i podkładam mu ją pod plecy.

Nadal nie odrywając od niego ust, które zdążyły powądrować na bladą skórę chłopaka, palcem okrążam jego dziurkę. Młodszy jęczy w moje usta.

Luke podaje mi buteleczkę nawilżacza i smaruje nią moje palce. Już po chwili jeden z nich znajduje się w jego wnątrzu. Poruszam nim delikatnie, a Luke łapnie mnie za rękę.

Powracam ustami do jego twarzy i podczas kiedy kolejny palec ląduje wewnątrz jego pierścienia mięśni, obcałowywuję jego policzki, czoło i usta, bez przerwszy szepcząc jak bardzo piękny jest.

Poruszam już trzema palcami, krzyżując je i zginając, a Luke jęczy cicho prosto w moje usta.

-Już Mike - powoli wyjmuję z niego palce i smaruję mojego członka.

Ustawiam się i układam ręce na jego torsie.

-Jak coś to krzycz - wsówam się w niego jednym, zgrabnym ruchem i liżę jego dolną wargę. - O takk...

Chłopak mruczy cicho i zaciska dłonie na pościeli.

Wycofuję się i zagłębiam w nim ponownie. Nie chcę go skrzywdzić, więc robię to wolno, ale głęboko, aby chłopak odczuwał przyjemność.

Zostawiam ślady swoich ust wszędzie, gdzie tylko mogę i wiem, że Luke jest już blisko. Ja także.

Kładę rękę na jego policzku, a on otwiera, dotychczas zamknięte, niebieskie oczy i zaciska się na mojej długości, osiągając szczyt.

Poruszam się parę razy i również dochodzę, czując skurcze jego mięśni.

Blondyn jęczy na uczucie mojego nasienia wewnątrz, a ja całuję go prosto w usta. Namiętnie, powoli, z uczuciem.

Wycieram go małym ręczniczkiem z jego własnej spermy. Kładę się obok niego i obejmuję ramieniem.

Guys Don't Like Me »Muke« ✔Where stories live. Discover now