Wilczy Las/TEREFERE, Masterczułek,Stuu [ZAWIESZONE]

Rozdział2

Po wyjściu z kina Stuart zapytał
-I jak się podobał film
-Fajny-odpowiedziałam krótko-Ej a o której na tą imprezę idziemy?
-Dziś o 20 pasuje ci ?
-No chyba tak jeżeli uda mi sią wymknąć
-Spoko przyjdę po ciebie
-Ok a która teraz jest godzina?
-16:40 A co?
-Yyy nic-powiedziałam z cytryn uśmieszkiem-Wiesz na co mam ochotę(😂😂😂)
-Yyy nie wiem chyba że-poruszał śmiesznie brwiami za co dostał odemnie
-Ała za co to
-Ty wiesz za co idziemy na zakupy?
-OK nie nie nie
-Tak i koniec kropka
-Okej ehhh
Poszliśmy do H&M(nwm czy jest taki sklep w Katowicach)i kupiłam taką fajną sukienkę (MEDIA)wyszliśmy z sklepy i ja powiedziałam
-Stuart ja muszę już iść do domu się uszykować
-Spoko odprowadze cię
-Spoko
Poszliśmy w stronę mojego domu  śmialiśmy się i wygłupialiśmy nagle posmutniałam na myśl że jutro go już nie będzie Stuu chyba to zauważył i powiedział
-Daga nie smutaj będę dzwonić mamy Skype'a  telefon nawet będziesz mogła przyjechać lub ja do ciebie okej
-Okej
Doszliśmy przytuliłam Stuarta i powiedziałam
-Do zobaczenia
-Do zobaczenia-odpowiedział
Weszłam do domu i kto siedział na kanapie moją matka z tym idiotą  i wydarła się
-Gdzie ty do cholery byłaś co?
-Za Stuartem jak byś chciała wiedzieć
-po co
-Po coś nie twoja sprawa mam 18lat więc to nie twoja sprawa
-Jak się odczuwasz gówniarzu do swojej matki
-Tak jak mi się podoba zresztą nie chce z wami gadać Nara
Nie słuchając ich poszłam do swojego pokoju wyjęłam sukienkę z torby spojżałam na zegarek była 18 poszłam do łazienki się umyć
trwało to godzinę ubrałam się w sukienkę i zrobiłam makijaż wyglądał on tak

Włosy  mam rozpuszczone(chodziło mi o takie jak na zdjęciu 👆👆)usłyszałam pukanie do drzwi zeszłam na dół to był...

Elo melo320 i mamy kolejny rozdział komętujcie i gwiazdkujcie pozdrawiam

                                              Kasia