Wilczy Las/TEREFERE, Masterczułek,Stuu [ZAWIESZONE]

Rozdział5

Zaczęłam się pakować Stuu wyjmował ciuchy z szafy spodnie spakowaniu wziąłem laptopa w pokrowiec(chyba wiecie o co chodzi ten pokrowiec od laptopa 😂😂😂)i wyszłam z mojego pokoju Stuart wziął moje walizki weszłam do kuchni i powiedziałam matce
-Biore walizki i już mnie niema wiesz co zawsze traktowałaś mnie jak śmiecia nawet mnie już nie raz uderzłaś nienawidzę cię wręcz się tobą brzydze-powiedziałam oschle i policzek zaczął mnie piec
--NIENAWIDZE CIE JUŻ NIE JESTEŚ MOJĄ MATKĄ NARA!!!-Wykrzykłam i wyszłam z kuchni i z domu Stuu za mną jedna łza mi poleciała po policzku nienawidzę jej nigdy się mną nie interesowała i jeszcze mnie bije nienawidzę jej za to z moich rozmyśleń wyrwał mnie Stuu
-Hej uspokujcie się za godzinę mamy pociąg chodźmy do mnie ok?
-Okej-odpowiedziałam
Szliśmy do Stuarta gdyby nie on już dawno mnie by tu nie było on jest najlepszym przyjacielem na świecie
-Dziękuje-powiedziałam
-Za co?-spytał się Stuu
-Za wszystko gdyby nie ty już dawno nie było by mnie na tym świecie-powiedziałam i przytuliłam chłopaka on już nic nie powiedział tylko odwzajemnił przytulasa doszliśmy do domu Stuarta walizkę zostawiłam w korytarzu poszliśmy do kuchni usiedliśmy na krześle czy czuje coś do Stuarta? sama nie wiem jest moim przyjacielem nie wiem czy coś optyczny tego jest chyba nie
-Chcesz coś do picia?-Zapytał
-Fante masz?
-Ja bym nie miał? no proszę cie- powiedział i wyciągnął fante i podał mi ją odkręciłam ją i się napiłam i zakręciłam

***

Zaczęliśmy się zbierać bo musimy iść na pociąg z tego co mówił Stuu poznam Justynę raz z nią pisałam wydaje się być spoko szliśmy na ten cholerny pociąg w końcu doszliśmy na peron i usłyszeliśmy

Pociąg do Warszawy będzie za 40 minut

Ehh jeszcze te cholerne 40 minut no nic nie poradzę Stuart się odezwał
-Usiądz-poklepał miejsce obok na ławce
-Ehh jeszcze 40 minut
-No niestety
Stuu wyjął telefon i powiedział
-Dawaj zrobimy selfi na Facebooka
-spoko-stuu zrobił nam zdjęcie i podpisał Czekamy z Dagą na pociąg do Wawy! Mój telefon zawibrował powiadomienie

Stuart Kluz-burton oznaczył cię na zdjęciu

No nareszcie ten durny pociąg pociąg​ przyjechał wstaliśmy i poszliśmy w stronę pociągu i wsiedliśmy do pustego działu usiedliśmy pociąg ruszył patrzałam przez okno ciekawe czy jeszcze tu wruce pomimo to że pokłóciłam się z mamą to i tak kocham Katowice wyjęłam słuchawki i puściłam muzyke verba-młode wilki 12 ja jestem takim młodym wilkiem usnełam słuchając muzyki

***
Sen...

Byłam w lesie chodziłam koło drzew była ścieżka z daleka widziałam jekieś zwierzę podobne do wilka i to był wilk szedł w moim kierunku ja w jego stanęliśmy twarzą w twarz dotknęła jego nosa i upadłam chyba zemdlałam obudziłam się przy drzewie wstałam ale coś za niska byłam nawet bardzo niska i po chwili zauwarzłam zamiast rąk i nauk łapy byłam tamtym wilkiem o cholera...
Wyglądałam tak

WTF jakim cudem szedłam prosto przed siebie i zauwarzyłam lustro?! Co to ma być?
Stanęłam na wprost widziałam siebie i Stuarta śpimy w pociągu dotknęła tego lustra łapą i bum.
Jestem w pociągu to był sen ale dlaczego ja byłam wilkiem zamknęłam oczy i przed nimi miałam tego wilka nic nie rozumiem.....

Elo mamy rozdział jak myślicie czemu Dagmarze śnił się wilk hmmm? Ja wiem wy się dowiecie czytając dalsze losy wilczego lasu..
A oto piosenki które polecam gorąco xDD

Pozdrawiam was gorąco 😂😂widzimy się...

NIEBAWEM8)
PS SYRY ZA BŁĘDY W ROZDZIALE

KASUU😂😘👌