Moon136: A więc to było tak? Naprawdę, przepraszam Cię, Max. Sam wiesz, jak to wyglądało. Chciałem Ci zrobić niespodziankę, przejeżdżając do Ciebie, ale zastałem tam innego faceta i no... Oczywiście, że wolałbym, żebyś z tego zrezygnował. Nie ukrywam, że mi się to nie podoba, ale jak nie można, to nie można. Chciał wydaję mi się, że na pewno jest jakiś sposób i da się coś na to zaradzić. To kochane, że tak się dla mnie poświęciłeś. Jesteś najlepszy na świecie. Mimo drobnych niedociągnięć. Kocham Cię.
SadDragon: Czyli, wybaczysz mi?
Moon136: Tak, tylko musimy rozwiązać ten Twój problem.
SadDragon: Masz jakieś pomysły?
Moon136: Jeszcze nie, ale liczę na to, że wspólnie coś zdziałamy.
SadDragon: Nie ma czasu do stracenia!
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Ten rozdział dedykuję --Ashe--. ♥
Jesteś drugim, jak nie pierwszym moim czytelnikiem i jest mi niezmiernie z tego powodu miło. :D
Pozdrawiam. 🍓🌙
CZYTASZ
Chłopiec z księżyca Yaoi ♥message♥ BOOK THREE ✔
Krótkie OpowiadaniaDotarłeś aż tutaj? Jesteś ciekaw dalszych losów Maxa i Matthew? Zapraszam do czytania!