♧ 6 ♧

448 29 15
                                    

^^^Miesiąc później^^^

Pov. Kylie

Jestem po badaniach wyniki potwierdziły się. Tak mam białaczkę. I w przeciwieństwie do innych (czyt. Leo, Zoe, Charls) nie dramatyzuję. Dowiedziałam się, że mam jeszcze rok życia. Podobno białaczka za bardzo się rozwinęła. Postanowiłam nie przejmować się za bardzo chorobą. Chciałambym tylko żeby Leo zwrócił na mnie uwag, ale to nawet teraz nie możliwe..


^^^


Wchodząc do domu uszłyszałam głos rudej (czyt. laski Leo) znów jest z nią u nas. Czy on nie widzi jak mnie tym rani? Nie no przepraszam przecież to jest szanowny pan Leondre, którego nie obchodzi czyjeś cierpienie, wystarczy żeby to on wszystko co chce.


^^^


W salonie widziałam widzie go codziennie z tą swoją dziewczną. Widzie jak ją przytula, całuje jak mówi do niej "księżniczko" a ja mogę tylko marzyć by być na jej miejscu...



Pov. Charlie

Dalej nie wierzę w to wszystko, dlaczego ona? Czym sobie na to zasłużyła? Nigdy nikomu nie zrobiła krzywdy, a samej się nie raz przytrafiła..


^^^


Schodząc na dół usłyszałem cichy szloch dochodzący z pokoju mojej siostry.. Już chciałem wejść do niej, ale przed mną pojawiła się Zoe.


[Z]- Ja do niej pójdę, a ty wywal z domu tego rudzielca przez, którą Kyl płacze- powiedziała na jednym tchu.

[Ch]- Co ona jej zrobiła?- powiedziałem czując jak napinają mi się mięśnie.

[Z]- Nie widzisz tego? ona jest od dobrego zakochana w Leo, a on sam wiesz jaki jest- powiedziała robiąc smutną minkę, ale bardziej zastanawia mnie czemu ja tego nie zauważyłem? Ehh jaki ze mnie brat?  Podeszłem do Zoe i ją mocno przytuliłem czując jak łzy zbierają mi się pod powiekami, a mówią chłopaki nie płaczą..

[Ch]- Dziękuję, że mi to powiedziałaś- mówiąc to ciągle ją przytulałem.

[Z]- Nie ma za co. Kylie mnie o to poprosiła- posłała mi szczery uśmiech.

[Ch]- Zoe a może by tak miałaś ochotę na kino? na przykład jutro?- zapytałem zestresowany.

[Z]- Zapraszasz mnie na randkę?-uśmiechnęła się figlarnie.

[Ch]- Na to wygląda to jak?- posłałem jej najszczerszy uśmiech jaki potrafiłem.

[Z]- Chętnie- takk z radości pocałowałem ją w policzek.




--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------->



Hejooo i jak widzicie/czytacie XD  jednak ma białaczkę ;***

No tell_me_princess  wynagrodziłam ci to może być (później jeszcze będzie lepiej ;**)


Do następnego Llcia;***

Marzę o nim | L.D [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz