Epilog 2

250 19 4
                                    

^^^ narracja TRZECIOOSOBOWA ^^^

Obudziła się w szpitalu nie wiedząc skąd się tu wiziela, bo przecież umarła cnie? Zaczęła panikować. Wołała swojego ukochanego, swoje dzieci i swojego brata, ale nic to nie dało. Do jej sali weszła Zoe, gdy zobaczyła, ze jej przyjaciółka się obudziła ucieszyła się. Zapytała jej jak się czuję, ale ona mi odpowiedziała. Spytała tylko, gdzie jej dzieci, brat i ukochany. Zoe nie wiedziała o co jej chodzi. Gdy Pani doktor wygoniła ją z sali zadawala sobie pytania. O czym ona mówi? Jaki brat? Przecież jest jedynaczka.. Jaki ukochany? Przecież nic nie mówiła, że ma chłopaka.. i najważniejsze jakie do cholery dzieci?! Nic z tego mi rozumiem.. Czy ona zwariowała?

^^^^^

Kylie leżała na łóżku płacząc w poduszkę -to wszystko to jeden wielki, wspaniały sen- powtarzała nie mogła uwierzyć, że on jej nie zna.
- chociaż istnieje, co z tego że jest sławną osobą. Ja i tak Marzę o nim...

----------------------------------------------------------------------->

To już jest koniec 😭😭

Jak już pisałem nie będzie drugiej części. Przynajmniej jak narazie może kiedyś coś jeszcze napiszę o Kylie i Zoe ;))  A teraz jak narazie żegnam Was. Na moim profilu za niedługo powinna powinna pojawić się nowa książka ;**

Lilcia;***

Marzę o nim | L.D [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz