DRAMIONE: NIC NIE TRWA WIECZNIE... ZAKONCZONO!

Przyszłe życie.

Ludzie poszukują recepty na szczęscie. Próbują wszystkiego, przypadkowych miłości, krótkich przyjaźni, nic nie znaczących romansów. Jednak mimo tylu wysiłków człowiek nigdy nie będzie szczęsliwy póki nie zrozumie, co to znaczy życ. Żyć trzeba przedewszystkim dla siebie. Jednak żeby osiągnąć całkowite szczęscie, trzeba żyć dla kogoś. Dla kogoś kogo uszczęsliwa każda chwila spędzona z tobą. Dla kogoś dla kogo w zimie gdy idziesz bez czapki nie powie-
-masz piękne włosy w tym śniegu
Tylko:
-Gdzie ty masz czapkę?!
Dla kogoś kto gdy przestraszy się burzy przybiegnie do ciebie i przytuli się tak, że zapomniesz o wszystkich bólach i troskach minionego dnia.
Trzeba zrozumieć, co to znaczy szczęście. To nie jest różdżka która, pokonuje wszystkich, co wejdą ci w drogę. To nie jest peleryna dzięki której cię nie widać. Przecież nie uciekniesz w niej od życia. To nie są pieniądze. Za pieniądze nie kupisz miłosci i przyjażni.
Musimy nauczyć się żyć dla kogoś. Dzielić z kimś dobre i złe chwile.
Wtedy zrozumiemy treśc słowa szczęscie.

Hermiona
-Mamo! On znowu ciągnął mnie za włosy!
-Nie prawda! To ona zaczeła!
-To nie ja pokazałam ci język!
-To nie ja kopnąłem cię w kostke!
-Zamknij się!
-Nie!
-Idę do taty!
-Idź i nie wracaj.
-Kretyn!
Scorpius. Scorpius i Rose. Najbardziej kochane dzieci jakie kiedykolwiek się urodziły. Kłócą się czasami, ale potem się godzą i są wtedy niczym nierozerwalne 2 krople wody.
-Mamusiu?-podszedł do mnie Scorpius
-Dlaczego ona taka jest? Zawsze zaczyna o potem wszystko zgania na mnie.
-Kochanie, ona jest mała. Jak dorośnie to się zmieni. A teraz idź na dwór i się z nią pobaw. Na pewno już jej przeszło.
I w tym momencie do domu weszła Rose, za rękę z moim mężem. Rose pokazała język Scorpiusowi, a Draco uśmiechnął się do mnie. Tak bardzo go kocham. Nigdy nie pożałowałam tej decyzji. Decyzji, która zmieniła całe moje życie i zmieniła je w cudowne, piękne chwile. To dzięki niemu mam dwoje tak wspaniałych dzieci. To dzięki niemu zrozumiał miliony różnych rzeczy.
-Scorpiusie. Słyszałem że pociągnąłeś za włosy tę oto Rose. Przyznajesz się do tego?
-Nie.
-Nie kłam! Pociągnąl mnie tatusiu. Zasługuje na karę.
-To ty mnie kopnełas w kostkę!
-A co na to świadek mama?
-Świadek mama mówi że nic nie widziała i rozkazuje wybiec na dwór i się bawić!
-Tak jest! -krzykneli oboje i wybiegli.
-Kocham cię Hermiona
-No ba! Nie masz wyjścia.
Po czym mnie pocałował.

Draco
Człowiek musi w życiu popełnić strasznie dużo błędów, aby zrozumieć czego tak na prawdę od życia oczekuje. Ja już to wiem. Mam wszytko czego chciałem. Cudowne dzieci, cudowną żonę.
- i pomyśleć że to wszystko przez złamaną nogę.
-Może to głupie, ale cieszę że ją wtedy złamałeś.
-W sumie to ja też. Niedlugo Scorpius i Rose pójdą do szkoły.
-Nie. Najpierw Scorpius, potem Rose
-Czas szybko płynie Hermiona
-Więc korzystajmy z każdej chwiki ile się się da.
-Kocham cię wariatko.
-Ja ciebie też
-Tato! On znowu mnie straszy!
-Nie prawda! Ja poprostu
smarkałem
Kocham swoje życie!