Rok 2017-99

37 4 0
                                    

Drogi Przyjacielu

Jest jedna rzecz w szkole , której naprawdę nienawidzę.Chodzi o to ile zabiera nam czasu.Jeśli komuś zależy na nauce , nie mówię tu o ocenach , po prostu chodzi mi o naukę i te przedmioty , które lubi ,to sprawia mu to przyjemność.Naprawdę lubię się uczyć .Jednak sprawa wygląda zupełnie inaczej , gdy musimy uczyć się przedmiotów , które nie są naszą mocną stroną i nie interesują nas.W moim przypadku są to przedmioty ścisłe .Nie lubię matematyki ,wręcz jej nie cierpię.Po co mam się uczyć czegoś ,co mnie nie obchodzi? Jeśli kochasz matematykę, to rozumiem .Chodzi mi o to , że niektóre rzeczy w szkole są naprawdę uciążliwe i zabierają czas.Kiedyś poświęcałam nauce całe popołudnia, lecz odeszłam od tego.Czy mi to zaszkodziło ? Tylko w kwestiach nauk ścisłych ,bo chodziło głównie o nie.

Szkoła zabiera tyle czasu , a codzienne kartkówki i codzienna nauka są naprawdę okropne(Nie jest to niczyja wina .Nauczyciel wypełnia tylko swój obowiązek .)A to wszystko sprowadza się do tego , że nie mamy czasu na myślenie o innych sprawach lub na naszą pasję.Poświęcając całe popołudnia na wkuwanie ,żyjemy z dnia na dzień i później zdajemy sobie sprawę , że przez większość roku skupiliśmy się na tych małych cyferkach i nasze dni wyglądały praktycznie tak samo.Nie tyczy się to tylko szkoły , ale również pracy.Żyjemy z dnia na dzień.

Jutro mam urodziny .Zastanawiałam się , jak mam je obchodzić , bo według mnie urodziny nie są za wesołe tym bardziej ,jeśli robisz się coraz starszy .Wtedy to kompletnie nie wiesz co o nich myśleć.Więc zagłębiłam się w temat i zajrzałam do początków .Po co ktoś wymyślił urodziny ?Aby liczyć nasze doświadczenia i pokazywać jak się zmieniamy.I tu znalazłam odpowiedź.W urodziny, powinniśmy wejść w stan refleksji i pomyśleć o tym jak zmieniliśmy się przez ten kolejny rok naszego życia i co zmieni się w kolejnym.Dużo myślę o przyszłości i naszło mnie jak małe rzeczy mogą mieć na nas wpływ.Zadam ci pytanie .Zrobiłeś dzisiaj coś nowego mój przyjacielu ? Poznałeś kogoś ( nie mówię tu o kasjerce w sklepie lub kimś podobnym)? chodzi mi o kogoś z kim nawiązałeś relacje i chcesz ją pogłębić .Czy zdajesz sobie sprawę jak bardzo ta osoba może na ciebie wpłynąć ? Może to będzie twój przyszły małżożek lub małżonka? Może zrobiłeś coś dzisiaj nowego? Zacząłeś robić nowe rzeczy jak jazda na koniu lub granie na gitarze? Może zacząłeś się interesować nowym krajem i w przyszłości to będzie twój dom ? To jest niesamowite jak bardzo małe i codzienne rzeczy ,których nie zauważamy mogą nas zmienić , upiększyć nasze życie lub stać się jego klątwą .Ludzie nigdy nie zastanawiają się nad tym a może powinni.Oczywiście chodzi mi tu o większość społeczeństwa , bo być może ty mój przyjacielu myślisz sobie "hej , ja też tak myślę".Bardzo by mnie to ucieszyło.

Ale wracając do urodzin powinniśmy je analizować.Dzień przed urodzinami , wejść w refleksję na temat tego, jak się zmieniliśmy.Zaczęłam zapisywać te rzeczy ,które mnie spotkały w nowym roku życia np.zakochałem się albo pisać pamiętnik i później czytać go na koniec ostatniego dnia w danym wieku.W URODZINY MYŚLEĆ O PRZYSZŁOŚCI , o tym co fantastycznego możemy zrobić .Nie przejmujmy się , że mamy .... yyy .... na przykład 45 lat .Dla mnie nikt nie jest stary, dopóki ma cele i marzenia.Ten człowiek zawsze będzie młody .To ludzie wymyślili sobie starość i zaczęli ją kojarzyć z niesprawnością , brzydotą , chorobliwością i jedną wielką nudą. Jeszcze napiszę o tym, co myślę o młodości i starości .Nie martw się jeśli na karku masz 70 lat , jeśli wciąż masz cele to daj sobie iluzję..... jakbyś mógł żyć baaardzo długo.Przeważnie to jest tak , że ludzie myślą , że życie kończy się w wieku ... ile? 80 lat ? I co później nie ma perspektyw ??? Później jest tylko umieranie ??? Nos prawda!

Lecz wciąż trapi mnie i ciebie chyba też przyjacielu ,jak spędzać urodziny .Imprezować ? Przyjmować teksty " Ale z ciebie stara dupa!"? Myślę , że przyjmować je ale z takim przymrużeniem oka .Mówić " Ja wciąż czuję się młody" jeśli się tak czujesz.Imprezować? Czemu by nie , chociaż ja nie widzę w tym sensu , jeśli tego nie chcesz .W urodziny zrób coś ,co zawsze chciałeś zrobić lub bałeś się.Jak już pisałam , takie rzeczy mogą bardzo na nas wpłynąć.I przestać żyć z dnia na dzień .Codziennie robić coś co chcemy dzisiaj zrobić .Dawać sobie codziennie zadaniamniejsze lub większe i je wykonywać .I nie żyć pracą lub szkołą.Chyba , że twoja praca jest związana z twoją pasją. Mój drogi przyjacielu , nie mogę się doczekać ,kiedy napiszesz mi, co tym sądzisz.Jak przeżywasz swoje urodziny? Czy żyjesz z dnia na dzień? Czy dzisiaj zrobiłeś coś nowego i fascynującego? Jak ci dzisiaj minął dzień i jak dobrze się czujesz?Nie myśl sobie , że to sztuczne pytania .Ilekroć słyszałam je od kogoś ,to myślałam "Jego to naprawdę interesuję? Na pewno ma gdzieś moje samopoczucie" .Chciałabym wiedzieć czy twoja dusza żyje tak naprawdę ? Czy przeżywasz? Wiek to tylko liczba urojona przez ludzi i wciśnięta do naszej głowy .Wiek to stan umysłu, jak mawiała jedna z moich inspiracji.

Huh , ilekroć piszę jakiś tekst myślę , że jest tyle rzeczy do odkrycia, tyle do zobaczenia i przemyślenia.I za każdym razem, jestem coraz bardziej tym zafascynowana .

Z szczerą miłośćią, Nietytułowy

NietytułowyWhere stories live. Discover now