15:15
Yuri:
Brunetka, niebieskie oczy
Anastazja:
?
Yuri:
Widziałem dzisiaj taką na lodowisku. To ty?
Anastazja:
To nie byłam ja. Mnie dzisiaj na lodowisku nie było
Yuri:
To gdzie byłaś?
Anastazja:
W szpitalu, a teraz w domu
Yuri:
Po co byłaś w szpitalu?
Anastazja:
Ostatnio przesadziłam z treningiem i nie za dobrze się czułam. Przewróciłam się na lodzie, a potem ból w nodze. To raczej nic poważnego
Yuri:
To następnym razem się tak nie przemęczaj. Nie wiadomo co się stanie następnym razem
Anastazja:
Powiedz to mojemu trenerowi
Yuri:
Nie mam takiego zamiaru
Wyświetlono 15:37
Yuri:
Hej...
Yuri:
Znowu!?
Yuri:
Odpisz!
19:53
Yuri:
Zaczyna mnie to już denerwować!
Wyświetlono 19:57
Yuri:
Jak nie to nie!
Anastazja:
Nie pisz więcej
Yuri:
Co!?
Anastazja:
Anastazja musi się skupić na treningach. Będziesz tylko przeszkadzał
Anastazja jest offlne
Yuri:
Zaraz...
Yuri:
Co!?
Yuri:
Anastazja!
Yuri:
Nie żartuj sobie ze mnie!
Yuri:
Anastazja!
Yuri:
Ana...
Yuri:
Dobranoc...
Yuri odłożył telefon i przetarł oczy. "O co chodzi? To nie była Anastazja? Powinienem dać spokój?"
CZYTASZ
15:15 //Yuri Plisetsky//
FanfictionAnastazja Raskolnikow wysłała ci zaproszenie do znajomych Akceptuj / Odrzuć