Rozdział 15

114 7 1
                                    

*Magia czasu*

Dzisiaj zakończenie roku szkolnego.Ide z Jeremim i Arturem.Jakby ktoś nie pamiętał chodziłam do pierwszej Liceum,czyli teraz ide do drugiej.Wstałam o 7:20,bo miałam na 8:30.Ubrałam białą sukienkę do kolan,naszyjnik od Jeremiego z napisem ,,Od kochanego Jeremiego <3 " i białe baletki.Włosy nadal miałam długie,a dzisiaj postanowiłam je zostawić rozpuszczone.Postanowiłam napisać do Jeremiego żeby z domu wychodził,bo nie chce mi sie po schodach wchodzić,a winda nie działa narazie

Moja królowa - Ej Memiś wyłaź z domu,bo nie chce mi sie po schodach włazić xD

Memisiek-Wyjrzyj przez okno

Moja królowa-Jakbyś nie wiedział mam dużooo okien

Memisiek-Te od sypialni

Moja królowa-Ej ja miałam po ciebie przyjść <3

Memisiek-Ale wyprzedziłem cię <3

Moja królowa-Powiedz Arturowi że ja widze,że on sie chowa za krzakami...Nie przestraszy mnie

Memisiek-Coś mu nie wyszło,dobra chodź do nas

Moja królowa-No ide już,co ty taki niecierpliwy

Memisiek-A no już taki jestem

*Po zakończeniu roku*

J-Nie wiem czy pamiętasz,ale jak pierwszy raz z tobą siedziałem w ławce to mieliśmy zakład

W-No pamiętam,wygrałeś niestety...

J-No właśnie

W-Ale nie raz u ciebie nocowałam,nie rozumiem cię teraz

J-Ale to nie było powiedziane,że to za ten zakład

W-Aa wiem o co ci chodzi,mam u ciebie jeszcze raz nocować?

J-Tak,dzisiaj

Historia Która zmieniła wszystko...J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz