Jestem już w domu (dzień później).Troche sie ogarne bo wyglądam okropnie....Nie moge przestać myśleć co teraz jest na campie.Postanowiłam pójść sobie na spacer.Ubrałam czarne spodnie,bluze z Niumi różową,i czarne vansy.Idąc parkiem zrobiło mi sie tak troche słabo...Pomyślałam że z przemęczenia więc usiadłam na chwile,a po kilku minutach wstałam i szłam dalej aż do momentu kiedy zrobiło mi sie ciemno pod oczami...
*Na Campie*
*Po Zajęciach*
J-Blanka wiesz co sie dzieje z Wiktorią?Nie odpisuje ani nie odbiera
B-Miałam sie ciebie właśnie o to zapytać ode mnie też nie odbiera ani nie odpisuje,zaczynam sie martwić
L-A o czym wy tam gadacie?
J-Sylwia masz kontakt z Wiktorią?
L-No właśnie nie :/ A wy?
B-Też nie mamy i sie martwimy
L-Może poszła spać i tyle
B-No może,ale mam nadzieje że później oddzwoni
L-Na pewno a teraz chodźcie na obiad
J-Idziemy
*Po Obiedzie Podczas zajęć z Lipką*
~Blanka~
Podczas zajęć z Lipką poczułam jak wibruje mi telefon więc podeszłam do Sylwii
B-Sylwia moge odebrać-wyszeptałam
L-Idź ale zaraz wracaj
*Rozmowa*
B-No Hej Marta,mów szybko bo mam zajęcia
M-No bo jestem w Wawie i jakąś dziewczyne zawiozła karetka i była tak podobna do Wiki i właśnie dzowie
B-Na jakiej ulicy?
M-Koło Pałacu Kultury
B-Prosze jedź do szpitala i dowiedz sie kto to
M-Ok,Pa
B-Pa
W tamtej chwili poczułam sie bezsilna...Upadłam na ziemie z płaczem...Znałyśmy sie tyle lat..To moja wina mogłam ją powstrzymać wtedy by nie pojechała i by było wszystko dobrze!Nie wracam na zajęcia ide do pokoju..Jak ja to powiem Jeremiemu...Jak?Boże co tu sie dzieje teraz...Usłyszałam jak ktoś puka do drzwi...Była to Lipka
L-Szukałam cie,kto to był?
B-Moja i Wiktorii koleżanka ze szkoły-powiedziałam przełykając łzy
L-Yhym a dlaczego płaczesz?
B-Bo ona powiedziała że koło Pałacu Kultury zabrali jakąś dziewczynę karetką i ponoć była bardzo podoba do Wiktorii i wszystko by sie zgadzało
L-Matko święta
B-Kazałam jej jechać do szpitala i sie dowiedzieć
L-Oby to nie ona
CZYTASZ
Historia Która zmieniła wszystko...J.S
FanfictionHistoria o 18 letniej dziewczynie,która ma tak zwanego ,,Fejma".Nie lubi tego więc postanawia sie wyprowadzić do innego miasta.Zaczyna chodzić tam do szkoły.A tam przeżywa przygody.Między innymi poznaje Jeremiego