Rozdział 2

254 15 4
                                    

Jeden dzień przed wyjazdem,chciałam się pożegnać z Blanką....Tam też będę chodziła do szkoły,dokładnie do drugiej liceum.Będę tęskniła za szkołą....Mam dużo tam znajomych,a w Warszawie będę sama.Troche się tego boje,ale musze iść na swoje.Nie będę przecież wiecznie mieszkała z rodzicami.

*Spodkanie z Blanką*

W(Ja)-Hejka

B(Blanka)-Hejka,nie jedź proszę cię

W-Musze iść na swoje...To już czas

B-Będę tęskniła

W-Ja też....Mam nadzieje że będziesz do mnie przyjeżdżała

B-A ty do mnie

W-Kocham cię,i nigdy o tobie nie zapomnę

B-Ja ciebie też...O tobie zapomnieć?!Nigdy

W-Pamiętasz nasze wakacje rok temu?

B-Tak,były najlepsze-zaczełyśmy się śmiać

W-I każde kolejne,będą jeszcze lepsze

B-Mam nadzieje

W-Zobaczysz,że następne będą jeszcze lepsze,a następne,następne będą jeszcze lepsze

B-Będę płakać za tobą

W-Ja za tobą też

Z Blanką znamy się od najmłodszych lat.Mieszkałyśmy na tej samej ulicy,chodziłyśmy razem do jednej grupy w przedszkolu,w podstawówce razem niestety nie byłyśmy w jednej klasie,ale w gimnazjum byłyśmy znowu razem w klasie.I oczywiście w pierwszej liceum.Jesteśmy dla siebie jak siostry.

B-Czemu musi tak być?

W-Nie wiem

B-Prosze,to dla ciebie taki mały prezent

W-O boziu nie musiałaś

Dostałam branzoletkę z grawerem...Ale nie ze zwykłym grawerem..Było tam napisane ,,Blanka+Wiktoria=Siostry Forever"

B-Żebyś zawsze o nas pamiętała

W-Mówiłam ci nigdy o tobie nie zapomnę

B-Będę tęskniła

W-Wiem.Ja też....Dobra musze już iść....Kocham cię-razem się popłakałyśmy,cały czas się przytulałyśmy,dopóki mój telefon nie zadzwonił....To była mama,zapytała się gdzie jestem

B-Pa,pamiętaj kocham cię jak siostre

I tak się pożegnałyśmy....Gdy szłam do domu,przez cały czas płakałam.Jak doszłam do domu,poszłam do mojego pokoju spakować jakieś drobiazgi.Zapomniałam wam wspomnieć,ide do liceum o profilu muzycznym (Nie wiem czy takie coś istnieje xD).Kochałam śpiewać,grać na gitarze i na pianinie.To moja pasja od małego.Śpiewałam od kąt pamiętam,grałam na gitarze od 6 roku życia,a na pianinie próbowałam grać gdy miałam 4 lata,a na poważnie zaczełam grać jako 8 latka.Po dwóch godzinach pakowania jakiś pierdół,mama i tata zawołali mnie na dół.

M(Mama)-Córciu jutro o 6 wyjeżdżamy do Warszawy,chcieliśmy cię odwieść

T(Tata)-Będziemy tęsknili

W-Wiem tato

M-Uważaj tam na siebie

T-I dzwoń do nas koniecznie

M-A teraz idź spać,bo rano nie wstaniesz.Jest 23:00

W-Dobrze mamo.Kocham was

Kocham ich ale czasami mnie denerwują swoim zachowaniem.Poszłam do pokoju i włączyłam moich idoli,Jeremiego&Artura Sikorskich.Najpierw słuchałam ,,Odetchnij",a później to włączyłam playliste.Bardzo się cieszyłam że będę mieszkała w Warszawie,bo jest szansa że może ich spodkam,albo będą chodzić do tej samej szkoły...Ale z jednej strony się nie cieszę,bo tak naprawde zostawiam tu osoby na których mi zależy....Sama siebie nie rozumiem....No dobra,po tym jak sobie pośpiewałam,i potańczyłam poszłam do łazienki się troche ogarnąć do spania.Umyłam i uczesałam moje włosy.Mam włosy do pasa,mają kolor bląd i mam niebieskie oczy.Rozczesałam w sumie włosy,bo nie lubie mieć spiętych włosów jak śpie.Nie pamiętam kiedy zasnełam.

*Poranek*

Jest godzina 4:30.Poszłam do łazienki wziąść szybki,ale ciepły prysznic.Uczesałam się w dwa dobieranie warkocze.Pomalowałam się dość delikatnie,mianowicie krem BB,korektor,brwi troszeczkę,tusz i pomadkę o kolorze takim śliwkowym,ale troche ciemniejszym.Była już 5:30 więc zeszłam na dół na śniadanie.Po zjedzeniu śniadania poszliśmy do auta.

*W Aucie*

W-Będę tęskniła za naszym domem

M-Wiem kochanie.Pamiętaj uważaj na siebie

T-I dzwoń oczywiście

W-Za ile będziemy

T-Właśnie wjechaliśmy do Warszawy,jeszcze tylko dojechać do tego bloku

*Pod Blokiem*

M-Łał,ten blok jest śliczny

W-Wiem

T-Kochamy cię,pamiętaj

W-Dobrze.Już dalej sama sobie poradze-na sam koniec wszyscy razem się przytuliliśmy...Nie obeszło się bez płaczu

Widać było że ten blok,był taki nowoczesny.Gdy weszłam do mieszkania zamurowało mnie.....Oczywiście pozytywnie..Kortaż był biały i długi,za to wąski.Miał 2 pokoje,kuchnie,łazienke

I jak wam się podoba?

Historia Która zmieniła wszystko...J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz