18 maja 2006r.
- Wiesz, że Cię Kocham Davina - powiedziała moja 8-letnia siostra. Dała całusa w policzek i mocno przytuliła. Bardzo ją kocham. A ona mnie. Zawsze mówimy to sobie na dobranoc aby śniło nam się coś przyjemnego. Ruby wyjęła zza pleców małe pudełeczko. Było kolorowe pełne białych gwiazdek. - To bransoletka wiecznej przyjaźni. Ja mam taką samą. Będziemy przyjaciółkami na zawsze. Obiecujesz? - zapytała a ja spojrzałam w jej idealne i piękne oczy.
- Obiecuję. - odpowiedziałam pełna nadzieji na lepsze jutro.
8 września 2011r.
- Wyglądam okropnie. - powiedziałam do swojego odbicia w lustrze. Ważyłam 62 kilo. Miałam widoczne fałdy na brzuchu i udach. Moje mocno kręcone, czarne, włosy nie dało się rozczesać. Okulary i aparat na zęby jeszcze bardziej pogarszały sytuację. W dodatku moje 152 centymetry potęgowały moje grube ciało.
- Davina, jesteś śliczna. - i pojawiła się ona. Ruby mając 13 lat wygląda obłędnie. Proste, gładkie, blond włosy. Idealna szczupła figura i delikatna, blada cera. 46 kilo i wzrost na 162 centymetry. A ja? Kompletne przeciwieństwo. - Niech ktoś choć spróbuje się z ciebie naśmiewać a dostanie ode mnie w twarz. - powiedziała i zaśmiała się. A mi wcale nie było do śmiechu.
- Już to robią. Wiesz w końcu mam przezwisko Brzydkie Kaczątko. - powiedziałam i odeszłam od lustra. Pamiętam co zrobiła Ruby, kiedy się dowiedziała. Ten chłopak nie ma życia w naszej szkole. Ruby to suka ale mnie obroniła.
- Davina. Miej ich wszystkich gdzieś. Dla mnie jesteś najpiękniejsza księżniczko. - zaczęłyśmy się śmiać.
26 stycznia 2014r.
- Jeszcze raz nazwiesz tak moją siostrę, debilu, a dam Ci tak w tego kutasa, że odpadnie. Zrozumiałeś? - zapytała wściekła Ruby, krzycząc na.... No właśnie. Ren? Ben? Ken? Jakoś tak. Tylu ich już było, nie umiem zapamiętać imion. Królowa dała mu w twarz z liścia a on splunął na trawę.
- Przynajmniej dobra w łóżku jesteś. - zaśmiał się Ren/Ben/Ken. Jej gniew sięgnął zenitu. Już miała go walnąć, kiedy ktoś chwycił jej rękę. Spojrzałam na właściciela a moja szczęka dotknęła ziemi. To chłopak. Brązowa burza włosów na głowie, idealna szczęka, piękne bursztynowe oczy i malinowe usta. W tamtej chwili się zauroczyłam. Po raz pierwszy w życiu.
- Nie mówi się tak do kobiety. Zwłaszcza do tak pięknej kobiety. - powiedział seksownym głosem. Ale to nie na mnie zwrócił uwagę lecz na moją siostrę.
15 marzec 2015r.
- Cześć, dzieciaku. - powiedział Ethan. Chłopak mojej siostry. Bohater i człowiek w którym jestem zakochana odkąd pierwszy raz go zobaczyłam. Kiedy porządnie sprał na kwaśne jabłko tego gościa, Ruby i Ethan, poszli na randkę. I tak są ze sobą rok. - Jest Ruby?- Jest na górze. Szykuje się - powiedziałam i wpuściłam go do środka. Uśmiechnął się a mi zmiękły kolana.
- Jak tam powieść Stephen'a King'a? - zapytał chłopak. Jako jedyny z znajomych Ruby, tolerował mnie. I nawet ze mną rozmawiał. Był miły i uprzejmy. Nazywał mnie ,, dzieciak'' uważał, że to bardziej pasuje do chłopczycy z którą ogląda mecze koszykówki. Może pogadać o sporcie a nawet pojeździć na desce (okej, to było jeden raz).
- Już kończę. Jest niesamowita a przede wszystkim...
- Już jestem - powiedziała Ruby na schodach.
12 sierpnia 2015r.
Usłyszałam krzyk i zbite szkło. A następnie płacz. Poderwałam się do góry i zbiegłam na dół po schodach. Ruby zapłakana z rozmytym makijażem wybiegła do holu. Zauważyła mnie i chwyciła za klamkę.
- Kocham Cię, księżniczko- powiedziała i wybiegła z domu. Zaraz po tym, Ethan również wbiegł do holu. Miał zdzwiony wyraz twarzy i spojrzał na mnie ze zdziwieniem.
- Co ty jej powiedziałeś? - wykrzyknęłam w jego stronę.
- Nic - również się wydarł. Wybiegłam za Ruby, stanęłam przed domem poszukując jej wzrokiem. Zniknęła. Po prostu wyszła i nigdy nie wróciła.
Witam Wam misie 🐹🐨
Oficjalnie zaczynam nową książke xd mam nadzieję, że będzie się Wam podobać 😀 rozdziały będą co tydzień w niedziele. Do następnego 😙 aaa i powodzenia w szkole 😕
CZYTASZ
Roverwood
Teen FictionW cudownym mieście, Roverwood, żyła piękna królowa, Ruby. Jej władza była nieskończona a każdy padał do jej stóp. Niezwykła uroda urzekła wielu mężczyzn a przez jej charakter ginęły biedne, słabe istoty. Ruby zawsze była bezlitosna. Wyjątkowo trakto...