4. Kaczuszka ?!

137 16 0
                                    

Postanowiłam obejrzeć telewizje,trafiło na program muzyczny. Oczywiście piosenka Jacoba, czy on jest naprawdę taki sławny ?! Mój kot byłby bardziej popularny od niego, gdybym go miała. Postanowiłam że jutro kupię sobie kota. Nie mam pojęcia po co mam go mieć ,on przecież nie przegoni Jacoba. Jednak wole psa , od razu rottweiler żeby zjadł przy okazji chomika Camerona bym nie poszła do więzienia za zabójstwo zwierzęcia na całe swoje życie. Wtedy by mi się pewnie nudziło , albo by chyba było fajnie. Całe życie bez Jacoba ! Tak wreszcie znalazłam swoje marzenie, które chciałabym dostać pod choinkę albo pod jodłę ? Może od razu pod hibiskusa albo muchołapkę. Tak się zamyśliłam że zapomniałam wyłączyć piosenki Sartoriusa, zrobiłam największy błąd w moim życiu. Następnie leciał Justin Bieber tak naprawdę go nie lubię tylko chciałam zdenerwować Jacoba, bo jak przedstawialiśmy na angielskim osoby, które lubimy Emma przestawiła Justina ,a chłopak wyszedł z klasy do toalety specjalnie po to, aby tego nie słyszeć. Wiedziałam że zostanę detektywem, choć chcę zostać tancerką. Tańczę już około szósty rok z rzędu. Jest to moja największa pasja. Bardzo lubię to robić. Postanowiłam zrobić lekcje i się wykąpać ,a potem... Potem będę robić najlepszą czynność w moim życiu. Tak pójdę spać. Mam nadzieje że nie będzie mi się śnił jakiś chomik lub Sartorius. Obaj są straszni. Już wolałabym iść do domu pełnego kaczuszek i umrzeć z powodu uduszenia się kaczką. Zasnęłam i obudziłam się rano o godzinie szóstej. Nie wiem po co tak szybko. Wybrałam ubrania na dzisiaj i poszłam do toalety. Po dziesięciu minutach wyszłam z niej i poszłam do kuchni ,aby zjeść śniadanie. Jak zwykle musiałam robić je sobie sama ,bo rodzice pojechali do pracy. Denerwuje mnie już powoli to że nigdy nie ma ich w domu. Zjadłam tosty z nutellą, ubrałam się i poszłam do szkoły. W połowie drogi doszła do mnie Zoe. Rozmawiałyśmy o nowej pomadce od Kylie Jenner i o jej zestawie do tynkowania. Barwy tej palety są cudowne! Gdy doszłyśmy do szkoły prawie wszyscy się na nas patrzyli. E em ja nie należę do grupy popularnych i nie chce w niej być! Zostawiłam kurtkę w szafce Zoe ,bo Cameron jest chory i nie odebrał swojego chomika z mojej szafki. Będzie mi niedługo płacić za trzymanie go tam. Mam małą nadzieje że jego pupil lekko tak jakby no umrze bo go nie lubię a on mnie. Dobra nie będę się rozpowiadać na kolejne pięćdziesiąt słów na temat chomika Camerona. Weszłam do sali i usiadłam na swoim miejscu. Jacoba nie było. Jeej znowu zaczął swoje koncerty dla psychofanek. Dowiedziałam się tego z gazetki szkolnej. Zauważyłam też plakat o dyskotece walentynkowej. Walentynki są za miesiąc ! Ja jak zwykle będę taka samotna siedzieć tam ,albo lepiej tam nie pójdę. Jeszcze zobaczę czy zmienię zdanie. Po chwili nie czułam gruntu pod nogami. Był to Jacob , Jezu czemu on wrócił na koniec lekcji do szkoły ?! Po co w ogóle przychodził 😂? Chłopak zaczął gdzieś mnie nieść, ale ja wyjęłam jego telefon z jego kieszeni i zadzwoniłam do niego. On od razu mnie puścił , a ja wykorzystałam to i pobiegłam do domu.  Byłam bardzo zmęczona,a tego cudu nieszczęść już nie było na horyzoncie. Wyjęłam mój telefon i weszłam w aplikacje z wyzwaniami. Całkowicie o niej zapomniałam. Gdy weszłam na mój profil dostałam szoku. Było tam około pięćdziesiąt tysięcy gwiazdek. Miałam już losować kolejne wyzwanie,ale zobaczyłam TEGO chłopaka (Sartorius gdyby ktoś nie wiedział) i zaczęłam szybko iść. Doszłam do domu i dostałam wiadomość od ...

Love my challenge  J.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz