•Lexi•
Posiedziałam w tym szpitalu tak do 22, a Martinus poszedł o 19, bo musiał pomóc tacie w sprzątaniu garażu XDD. Planowałam zostać tam na noc ale nie miałam już siły po tym męczocym dniu.
*Następny dzień*
Wstałam o 7:30, zrobiłam poranną rutynę. Ubrałam się w:I poszłam do szkoły.
Po drodze spotkałam moja psiapsi (XDD) Ave. Pojechałam z nią autobusem do szkoły.
°'°'Pare godzin szkoły'°'°
Jak wychodziłam ze szkoły, ktoś mnie złapał za nadgarstek. Odwróciłam się i ujrzałam Martinusa. Od razu mi się ciepło na serduszku zrobiło:)).
-Lexx dzisiaj nie mg iść z tobą do Chloe.
-Czemu?
-Ymm bo-o.. idę nagrywać piosenkę z Marcusem 😶
-No ok.. a później nie możesz przyjść?
-Nie, przepraszam muszę już iść, pa.
Aha zwykle PA. No super. Dziwne to było. Pewnie coś przede mną ukrywa 😑.
Po jakiś piętnastu minutach przyszłam do domu. Na stole był podany już obiad, a na lodówce była przylepiona karteczka:
Pójdź dzisiaj wcześniej do Chloe bo ja się nie wyrobię. Przepraszam. ~Mama☺
No ok jak muszę.. przynajmniej więcej czasu spędze z siostrą 😊.
Jak zjadłam obiad ubrałam bomberke i poszłam do szpitala. Po drodze zaszłam do jakiegoś supermarketu kupić Chloe coś do jedzenia. O a kogo tu mamy? Przecież to pan Martinus. Lol miał nagrywać piosenkę.
Widziałam jak wziął do koszyka jakieś czekoladki hmm.. postanowiłam go śledzić. Po zakupach poszedł do kwiaciarni i wyszedł z niej z pięknym bukietem. Wow..😍 Przez dobra godzinę go później śledziłam, aż spotkał się z jakąś dziewczyną. Widać było że była atrakcyjniejsza ode mnie.Nie znałam jej hmm.. co?! On ją usciskal i poszedł z nią dalej. A-ale przecież..😞 to nie fair. Najpierw był zazdrosny o Marcusa a teraz sam się spotyka z jakąś zdzirą. Już nie miałam humoru iść za nimi i w dodatku musiałam iść do tego szpitala.
Aha fajnie. Nie wiem gdzie jestem. Dobrze że mam gpsXDD.
°'°'3 godziny siedzenia w szpitalu'°'°
Wyszłam stamtąd zmęczona i przygnębiona. Teraz marzyłam tylko moim wygodnym łóżku i cieplutkiej pościeli. Do domu podjechałam autobusem bo już nie czułam nóg. Gdy otworzyłam drzwi domu od razu usłyszałam krzyk mamy z kuchni:
-Lexi to ty??
-Tak mamoo!
-Goscia masz u góry!
Co?? Gościa? Mhmm.. czyli ktoś mi już popsuł moje plany z wygodnym łóżkiem));
Pobieglam szybko do swojego pokoju i zobaczyłam w nim...~CDN♡
CZYTASZ
"wybierz♡" //M&M
Fiksi PenggemarDwie siostry- Lexi i Chloe. Dwaj bracia- Marcus i Martinus. Czy coś ich połączy? Może ktoś będzie musiał dokonać ważnego wyboru? Dowiecie się w książce. ~Amelia👊💕