Ja: Luck, jak przyjadę to będę musiała się rozpakować więc pewnie zobaczymy się następnego dnia.
Luck: Jasne kocie.
Ja: ??
Luck: No co? Przyjaciele mogą tak do siebie mówić.
Ja: Wytrzeźwiałeś?
Luck: No tak. Przepraszam za tamte esemesy. Teraz mam kaca.
Ja: Spokojnie nie przepraszaj. Kac morderca nie ma serca.
Luck: Wiesz co?
Ja: Jeszcze nie.
Luck: Lubie cię. Chce cię w końcu zobaczyć.
Ja: Oj Luckeey ja też cię lubię. W poniedziałek się zobaczymy.
Luck: Obiecujesz?
Ja: Obiecuję.
Luck: No to się cieszę. W końcu moja śliczna buzia zobaczy twoją śliczną buzię.
Ja: Nie schlebiaj sobie.
Luck: No tak przepraszam ty jesteś o wiele piękniejsza.
Ja: Ta, ta, ta.
Luck: Nie ta, ta, ta tylko tak.
Ja: Oh Luckey. Muszę spadać. Umówiłam się na rolki z bratem i przyjaciółką.
Luck: O jej.
Ja: Luck czy ty nie masz swojego życia?
Luck: Mam. Tylko że te lamusy mi je psują.
Ja: Kumple?
Luck: Ta.
Ja: Są tacy przystojni jak ty?
Luck: Nikt nie jest przystojniejszy ode mnie.
Ja: Mój brat jest.
Luck: O nie!
Ja: Pantoflarz.
Luck: Jeszcze raz mnie tak nazwij.
Ja: To co? Uderzysz mnie?
Luck: Nie ale jak się spotkamy to pobawimy się w jedną z moich gierek.
Ja: Nie mogę się doczekać. Pa Luckeeey.
Luck: Pa Ninkaaa.
N. Sofie! Chodź tu!
S. Co?
N. Pisałam z Luckiem.
S. I jak on wygląda?
N. Zobacz.
S. Aaaaaaaaa!
N. O kurwa chyba ogłuchłam.
S. Nie przesadzaj.
N. Idziemy na te rolki?
S. Tak.
Luck:
Ja: Po co mi przysyłasz tą śliczną buzię?
Luck: Bo mi się nudzi.
Ja: Aha.
Luck: Wróciłaś już?
Ja: Jeszcze nie wyszłam z domu czubku.
Luck: Ok.
S. No chodź już!
N. No idę, idę.
Schowałam telefon do kieszonki i zeszłam na dół.
*#*#*#*#*#*#*
Cześć kochani miło was widzieć i bardzo proszę o gwiazdki i komentarze. To bardzo motywuje.
monia3214
CZYTASZ
Kick i my kochanie
FanfictionNina jest zwyczajną nastolatką. Za namową przyjaciółki zakłada Kicka i poznaje na nim chłopaka z którym z dnia na dzień łapie lepszy kontakt. Czy się spotkają? Dowiedz się. monia3214 Okładkę wykonała AgaS223 Bardzo d...