Znajomi wyszli ode mnie po piątej nad ranem, nim sprzątnęłam ten cały syf minęły z dobre trzy godziny. Kubki za jacuzzi i w jacuzzi, kubeczki w basenie, rozlany alkohol na barze i dookoła. Wszędzie chipsy, pudełka od pizzy i niedojedzone kawałki. Wyglądało to okropnie, jednak mogę śmiało stwierdzić, że to była jedna z najlepszych imprez jakie urządziłam.
Spędziłam weekend odsypiając ten piątek, spałam tak długo i wałęsałam się po domu, że w niedziele nad ranem dopiero poczułam wigor do zrobienia czegokolwiek. Wyszłam z domu po mrożony jogurt, miałam na niego straszną ochotę, czasem ma się takie smaki znikąd. Weszłam do środka i zakupiłam sobie zapas mrożonego jogurtu na całą niedzielę. Dobrałam do tego pianki, żelki, ciasteczka, wszystkie możliwe tuczące rzeczy. Później odrabiałam prace domowe, posprzątałam swoją garderobę, poćwiczyłam na domowej siłowni.
38k polubień
ValMercado- Trening! <3
Użytkownik zablokował możliwość komentowania.
CZYTASZ
Change Me. 1&2
FanfictionEthan, chłopak z opinią fuckboya. Zmienia dziewczyny jak rękawiczki, nie kocha, nie chce być kochanym. Nie lubi zmian. Ostatnia klasa liceum jest dla niego świetną okazją by pozaliczać dziewczyny, których już więcej nie zobaczy. Czy nowa dziewczyna...