Rozdział #72

259 14 1
                                    

Środa, wieczór.

Wyszłam właśnie z salonu fryzjerskiego. Trochę zmieniłam look, nie do końca, ale na pewno był odświeżony. Uśmiechnęłam się do nowej siebie w lustrze. Ty, ty mogłabyś się komuś spodobać, mówiłam sobie w myślach. Wieczorem wyszykowałam sobie strój do szkoły i na trening. Przerwa świąteczna była znacznie za krótka, ale teraz po sylwestrze czekają nas dwa dni wolnego i niebawem przerwa wiosenna, więc jestem mega podekscytowana. Mamy z dziewczynami już wiele planów. Także, staram się po prostu dotrwać do końca każdego dnia żyjąc przekonaniem, że wszystko będzie po nowemu.

Czwartek rano.

Czwartek rano

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

67k polubień

ValMercado- New hair, don't care ;)

Użytkownik zablokował możliwość dodawania komentarzy. 

Czwartek, dzień przed Sylwestrem. Szkoła. Trening cheerleaderek. 

Weszłam właśnie z torbą zarzuconą na ramieniu, o szóstej rano, przez bramę boiska. Wszystkie zebrane dziewczyny spojrzały na mnie ze zdziwieniem w oczach.

-Hej użytkowniku ValMercado- krzyknęła Kim- Dlaczego nie mogę ci skomentować tego cholernie pięknego zdjęcia i cudownej zmiany? 

Roześmiałam się tylko. 



Change Me. 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz