— Yo puedo subir, puedo bajar
Me sobra el tiempo para ganar
Puedo estar bien, puedo estar mal
Dicto las reglas para jugar* — podśpiewywała pod nosem blondynka, kierując się na przestronną polanę.Oparła się plecami o konar drzewa, stojącego na uboczu i przymknęła zmęczone powieki. W jej głowie był chaos, a na policzkach widniały mokre ślady od łez. Była pewna tego co chcę zrobić, nic nie mogło już jej powstrzymać.
— Świat będzie bez ciebie lepszy, Ambar — szepnęła sama do siebie, a już po chwili, po polance rozniósł się głośny dźwięk strzału. Z jej dłoni wypadła tylko koperta, w której znajdowało się kilka krótkich listów.
______________________________________
*Mogę się wznieść, mogę upaść
Mam dużo czasu, żeby wygrać
Mogę być dobra, mogę być zła
Tej gry reguły dyktuje ja
CZYTASZ
listy ambar smith _ soy luna
Fanfiction°Ambar popełnia samobójstwo i zostawia kilka listów do swoich przyjaciół, a także nieprzyjaciół° [ciut raczek, ale zostawiłam go, bo mam do tej książki sentyment, sorry]