Ruggero*
Szybko lekarze zabrali moją Karoll do pojazdu. Dlaczego to zrobiłem? Co mi do głowy przyszło? Moje serce należy do Karoll, to dlaczego pocałowałem Candelarię? Doszedłem do szpitala.
- Przepraszam. Przed chwilą karetka przywiozła tu Karoll Sevilla. Mogę wiedzieć w jakiej sali się teraz znajduję? - Zapytałem, a po chwili otrzymałem ciepły uśmiech.
-Karoll Sevilla.... - kobieta przeciągnęła jej imię i nazwisko.- Znajduje się w sali 26.- Pobiegłem do sali gdzie leżała moja mała Karoll. Podeszłem do lekarza.
- Dzień dobry. Pan to Ruggero? Panienka Karoll wspominała o panu.- Powiedział lekarz patrząc na Karoll. -Miała ona wiele szczęścia. Gdyby nie Pan, dziewczyna pożegnała by się z życiem. - Odparł mężczyzna. - Dziewczyna powinna odpoczywać. Proszę jej nie męczyć. - Podeszłem do łóżka gdzie leżała Karoll. Usiadłem obok niej i złapałem ją za rękę. Poczułem, że ściska ją najmocniej jak może.... Otworzyła powoli oczy.
- Cześć księżniczko. - Powiedziałem po czym poczułem jak słona łza spływa mi po policzku. - Przepraszam Cię bardzo, że musiałaś tak cierpieć. - Łez spływało mi coraz więcej.
-Rugge, nie wiem czy mogę Ci wybaczyć...-Powiedziała ze smutkiem. Łez miałem coraz więcej. Jej ręką mnie nie puściła.
- Czemu mi to zrobiłeś? Ja Ciebie tak kocham.-Powiedziała po czym usiadła na łóżku. Rękę miała obandażowaną. Nie miała żadnych kroplówek, ani nic. Po chwili wtuliła się we mnie.
-Przepraszam - Odparłem i złączyłem nasze usta w krótkim pocałunku.{♡}
Karoll mieli już wypisywać ze szpitala. Wybaczyła mi co do tego pocałunku. Michael jest z Cande. Nie obchodzi mnie ich dalsze życie. (Jeśli chcecie to napisze o życiu Michaela z Cande 😆 Dop. Aut.) Rodzice Karoll zapoznali się już z moimi. A dzisiaj Karoll ma u mnie spać.
CZYTASZ
Ruggarol (♥) Czy nasza miłość przetrwa?
FanfictionKaroll i Ruggero są bardzo bliskimi przyjaciółmi. Rugge boi się zakochać w Karoll, więc ukrywa uczucia. Jednak w końcu zaczyna to okazywać.