Ruszyła . Przeszły ją zimne dreszcze jak ktoś , niby maszynista , ale nikogo tam nie było zagwizdał . Spojrzała za okno i widziała oddalający się budynek dworca . Zobaczyła czy ma coś w bluzie na przykład pieniądze i telefon , ale lipa . Jedyne co znalazła to 20 groszy i stary papierek po batoniku . Przerażenie ją zjadło .
- Co ja teraz zrobię ? No co ? Pomocy karteczko , pomocy !
Trochę to dziwne jak wzywała papier . Wtedy coś bardzo dziwnego się stało . Pociąg gwałtownie się zatrzymał , otworzyły się drzwi i wleciała karteczka . Sara się ucieszyła , ale z drugiej strony trochę się bała . Podniosła karteczka i przeczytała : " Przecież powiedziałem, żebyś się nie bała ! Mam na ciebie cały czas oko ! Bez obaw , z czasem dowiesz się kim jestem .. a teraz siedź , aż pociąg się nie zatrzyma na stacji New York "
- Co ? Nowy Jork ?! A ja przecież mieszkam w Warszawie ?" Tak daleko pociągiem? Przecież to niemożliwe ..
Po chwili karteczka znów przyleciała .. zaczęła czytać : " Powiedziałem przed chwilą , żebyś się nie bała . :) JA się wszystkim zajmę ;) "
-OK..
Dziewczyna położyła się na fotelu i zasnęła . Obudziła się jak zagwizdał gwizdek . Wstała , ziewnęła , przeciągnęła się . Zobaczyła przez Okno , że jest na stacji New Jersey . Błyskawicznie otarła oczy , ogarnęła włosy i z powrotem usiadła na miejsce , aby poczekać na stację .
- Jak to możliwe , że z Warszawy dojadę do Stanów ! Na dodatek pociągiem... jakiś cud .. CUD ..
Sara z jednej strony się cieszyła , że zobaczy Nowy Jork , a z drugiej nie wiedziała czy sobie poradzi .
-A jak tam będzie czekało na mnie inne zadanie ? Ja się zgubię !!
Dziewczyna miała straszne nerwy . Przez okno już widziała wielkie wieżowce i dworzec . Pociąg zatrzymał się bardzo delikatnie . Drzwi się otworzyły , a pewnie jak już się domyślacie Sara wyszła .
- Pierwsze wdechy w Nowym Jorku .. ach ..uch ...
Nastolatka usiadła na ławce i nie wiedziała co robić. Nagle z dachu zaczęły spadać krople wody . Przez tą chwile , gdy zapatrzyła się w spadające krople wody , koło siebie znalazła karteczkę .Zaczęła czytać : " Świetnie Sara ! Czeka na Ciebie drugie zadanie . Jak pewnie wiesz to jesteś w Stanach . :) Teraz udaj się w stronę Manhattanu , oczywiście pojedź metrem i wejdź do bary pod nazwą "Mae Kaye „ ". Dziewczyna poszła do metra i pojechała na Manhattan . Wyszła i zaczęła się rozglądać i szukać baru . Znalazła go .. Weszła do środka i zaniemówiła .
- Jakieś dziwne miejsce ...Następny rozdział już niedługo :)
YOU ARE READING
Z ubiegiem czasu
AdventurePewna dziewczyna o imieniu Sara będzie sama w mieście . Zero ludzi . Tajemnicza osoba przysyła jej karteczki z zadaniami i podpowiedziami ... Dalej wam nie zdradzę .. Przeczytajcie ! Ps. Nowe rozdziały będą dodawane na bieżąco .