Ziemia i Kaśka to jeden świat

31 1 4
                                    

Wiem ze nie mialam dzisiaj niczego dodawać ale to co sie stało wczoraj i dzisiaj to normalnie odlot.
Jak wracałam o 15.15 do domu autobusem , gadałyśmy z Julcią i Emi , o jakiś bezsensownych sprawach . Basiczka i Halinka czekały na przystkanku , bo jak wiemy Halinka i Basiczka nie przeżyją dwóch dni bez chodzenia do KFC . Weszły do autobusu , ja poprosiłam Basiczkę żeby wyciągnęła mi pepsi z jej plecaka bo mi kupiła <3 KOCHANA>3 poprosiłam Halinke żeby mi wyciągnęła , podala mi i od razu!!! Halinka jak trup leżała na ziemi w autobusie !!!!!!! Wszyscy się tak na nią paczyli i śmiali a to co ona dzisiaj zrobiła to coś nie możliwego . Na angliku poszła zanieść p. Pater kartke a tu od razu JEB na ziemie i musze powiedzieć ze słowo "K*rwa" się tam znalazło a pani jak to usłyszała to zacytuję , powiedxiała " jakiego ty słownictwa używasz Kaśka" a to wszystko z pomocą Basiczki plecaka . Teraz sb przypomniałam sytuacje z podstawówki :

To było tak że , Kaśka wchodzi spóźniona na lekcje polaka , kroczy dumnie i tu jak zwykle JEB na ziemie , wstaje i ze złowieszczym wzrokiem na Ninkę .Pani Dyrektor mówi " Kaśka , Kaśka !! Nie wiedzieć czm pani pomyślała ze to do niej ta obrzydliwa mina masohisty , bleee !!!!!

Morał z tego mamy taki:
Trzeba się trzymać od Halinki z daleka bo jeszcze kogoś zabije

Dziękuje za uwagę :-)
Marcelina Górka

School Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz