Czułam to chłodne powietrze które wieje prosto na moją twarz...ahh...to już Moskwa. Natychmiast nałożyłam czarne rękawiczki i postanowiłam udać się do mojej ciotki Saszy. Ciągnęłam za sobą moją walizkę z motywem panterki. Wyciągnęłam mojego iphone'a 7 którego case miał taki sam motyw jak walizka i strzeliłam sobie selfie po czym wrzuciłam je na insta. Jestem Tamara Novaskaya mam 14 lat jestem srebrną medalistką Grand Prix mam fioletowe oczy, czarne proste sięgające do bioder włosy bladą cerę oraz posiadam piegi koło nosa, jestem dość niska gdyż mam tylko 1,54. Gdy byłam już pod domem cioci zapukałam do drzwi ściągając moje nauszniki. Drzwi otworzyła rudo włosa kobieta po 40.
ey tetya- powiedziałam i uścisnęłam ciocię która odparła-Dobro pozhalovat' Tamaro. Zaprowadziła mnie do pokoju którego ściany były koloru czarnego łóżko było z białego drewna, było też biurko, krzesło obrotowe duża szafa, komoda, piękne dość duże lustro a przy łóżku stała szafka nocna, ale co najlepsze miałam własną łazienkę ! Gdy już wypakowałam wszystko postanowiłam wziąć odprężającą kąpiel. Gdy wyszłam byłam umyta i ubrana w za dużą, czarną koszule z tygrysem i czarne sięgające do kolan dresy położyłam się na już pościelonym łóżku i zaczęłam grzebać w telefonie, nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam. Obudził mnie przyjemny dźwięk mojego ulubionego podkładu ,,Agape''. Wstałam i wzięłam szybki prysznic po czym założyłam czarny cropp top oraz czarne legginsy z wysokim stanem, zapakowałam moje białe łyżwy i naciągnęłam czarną bluzę. Zeszłam do kuchni i zjadłam coś na szybko po czym oświadczyłam cioci że idę na lodowisko. Gdy już wyszłam włączyłam mój ulubiony kawałek ,,Secret'' włożyłam słuchawki i podążyłam na lodowisko .
