#14#

589 46 4
                                    


Od pięciu minut jestem w szkole i strasznie się boje !

Jacob stoi z chłopakami jakieś dwa metry ode mnie i przyrzekam ,że on na mnie się patrzy co jakiś czas.Boże proszę żeby on do mnie nie podszedł ,błagam .Z moje transu czyli oglądanie starych zdjęć i usuwanie ich, wyrwała mnie Cecilia.

-Chcesz dziś siedzieć w szkole?-zapytała i już wiedziałam co ma na myśli 

-Czytasz mi w myślach-mówię 

-To idziemy?

-Tak-powiedziałam i pod klasą pojawiła się Moncia i Alex -Idziemy już 

-Ok 

Wyszliśmy szybko ze szkoły i skierowaliśmy się w stronę lasku.Kiedy dotarliśmy na miejsce usiedliśmy na starym murze i zaczęliśmy gadać o tym jakie tajemnice nam się nazbierały,a trochę tego było.

-Ari?-mówi gdy mam słuchawki na uszach i słucham piosenek Justina.

-Hmm?-pytam i zdejmuje jedną słuchawkę.

-Patrz-powiedziała i popatrzyła się przed siebie ,a w  naszą stronę szedł Jacob.

-O jezuu

-Czego chcesz?!-krzyknęła Lilia,ale ten nie odpowiedział i szedł dalej.

Podszedł do mury przy którym aktualnie staliśmy i zaczął mnie CAŁOWAĆ!nie wiem dlaczego,ale oddałam pocałunek .*Podsadził mnie do góry,a moje nogi oplotły jego tułów .I szczerze zapomniałam o tym,że ktoś oprócz nas tu jest.Jacob posadził mnie na murku i się odsunął ,a moje policzki zrobiły się czerwone.Wybrałyście naprawdę odpowiedni moment!

-Kocham Cię -powiedział szeptem do mojego ucha.

-Za dużo widziałam idę stąd -powiedziała Cecilia i migiem zniknęła z mojego polu widzenia i zostałam tylko ja i on.

-Jesteś z Alex -mówię smutna.

-Powiedziałem jej,że to się nie uda i rzecz biorąc już z nią nie chodzę.

-A skąd wiesz ,że ja chce z tobą być albo czy coś do ciebie czuje?-pytam.

-Wiem,że prawda jest inna i ,że ty sama boisz się jej -odpowiedział.

-Nie boje się -kłamię,tak naprawdę boje się tego jak to wszystko może się potoczyć.

-Boisz się widzę -a co on wróżbita Maciej?-Czego się boisz?

-Że wyjedziesz i mnie zostawisz -odpowiadam.

-Nigdy nie wyjadę -położył rękę na moim policzku -Zostanę z tobą na zawsze.


***********

23.03.17

Obiecałam więc jest,ale wiem,że późno 

*Nie umiem pisać takich scen .Przyznaje się i chyba wyszła okropnie 

Wiem krótki nie bijcie ,ale muszę skończyć pracę,a jest już 21 

EDIT-1--23.04.18

CO JA MIAŁAM NA MYŚLI PISZĄC TĄ *??????????????

Snapchat-madziula1994j 

Nowy kolega/J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz