#6#

808 54 1
                                    


Szczerze to nie spałam do 1 w nocy, cały czas o czymś myślałam.

Czy ja w szkole mam sławną osobę? Nie rozumiem przecież Jacob który chodzi do mojej szkoły ma na nazwisko Swift a tam ten to Sartorius. To się nie trzyma kupy .Po co by miał udawać?

Wiem na 99%,że on zmienił nazwisko.Po co?

Spieszyłam się do szkoły aby zdążyć na pierwszą lekcję, a co się okazuję? Nie ma pana od geografii i cała klasa siedzi na świetlicy. Sprawa z nazwiskiem nie dawała mi spokoju więc napisałam do chłopaka.

Ja- Jak masz na nazwisko?

Wysłałam wiadomość, a ten od razu włączył telefon chowając go pod stół. Mamy na świetlicy zakaz używania telefonów komórkowych chociaż w całej szkole możemy

Jacob -Swift

Ja- Wiem, że kłamiesz

Jacob- Niby czemu?

Ja- To Jacob Sartorius.Podobny?

Ja- A ty z tego co mi się wydaję wyglądasz dosłownie tak SAMO!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja- A ty z tego co mi się wydaję wyglądasz dosłownie tak SAMO!

Jacob- Bo to ja.

Ja-To akurat sama odkryłam.

Jacob- Musimy pogadać.

Ja-Chyba Cie pogieło.

Zanim wiadomość się wysłała on podszedł do stolika gdzie siedziałam, a dziewczyny oszalały...

-Hej-przywitał się -Ariana możemy pogadać?

-Nie- powiedziałam

-Ari- powiedziała cicho Ola i zrobiła oczy jak kot ze shreka

-No dobra -powiedziałam i wstałam, wyszliśmy na korytarz-Czego chcesz?

-Wytłumaczyć się

-Niby po co? -zapytałam zdziwiona

-Bo zaraz gdzieś napiszesz, że chodzę tu do szkoły -odpowiedział, a ja momentalnie zrobiłam wściekła.O co mu chodzi?Za kogo się uważa?

- Za kogo ty mnie masz?-zapytałam

-A co mylę się?

-Nie znasz mnie ani ja ciebie nie znam-powiedziałam i wróciłam na świetlicę-Nie oceniaj ludzi za szybko

Nowy kolega/J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz