Jestem YuKi Hong, ale przyjaciele mówią na mnie YuKi. Mam cztery przyjaciółki, które wiem, że nigdy by mnie nie opuściły w trudnej sytuacji. Jedna z nich nazywa się JiKi Seo w skrócie JiKi. Druga to MiLee Song - MiLee. Kolejne dwie to siostry starsza YongSoo Kang, a młodsza SeRim Kang.
* * *
Właśnie siedziałyśmy w pociągu, wyjeżdżając z Busan, jadąc do Seul. SeRim słuchała muzyki, MiLee szkicowała coś, a inne dziewczyny wraz ze mną, wpatrywały się w okno. W końcu nasza gadatliwa JiKi nie wytrzymamała tej ciszy i zaproponowała grę w butelkę. Wszystkie się zgodziłyśmy i zaczęłyśmy grę. Najpierw wypadło na YongSoo:
-Prawda, pytanie, procent, wyzwanie?- zapytałam
-Hmmm.....pytanie - odpowiedziała po krótkim namyśle
-Ok, to kogo najbardziej lubisz z BigBang? - wtrąciła JiKi
-G-D - powiedzała
Grałyśmy tylko na pytania, procenty, czemu nikt nie wybierał wyzwań, byłoby zabawniej. No jak na zawołanie...
-YuKi wypadło na ciebie! - krzyknęła jak zawsze podekscytowana SeRim
-Wyzwanie - powiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy. MiLee wychyliła się lekko do tyłu, w stronę chłopaka o pięknych brązowych włosach, śmiejącego się wraz z jego kolegami otaczającymi go. Po jej uśmieszku było widać, że pożałuje tego wyboru...
-YuKi - zwruciła się do mnie - podejdź do tego chłopaka - pokazała palcem - i zagraj scenę z "Romea i Julii", jak dziewczyna jest na balkonie - mój uśmiech od razu przeminił się w przerażenie, no ale wyzwanie to wyzwanie.
-Ok spróbuję... - odparłam
Podeszłam do chłopaka i pierwsze co zrobiłam to wymamrotałam "wyzwanie", a później weszłam na stolik (jako balkon) i zaczęłam mówić tekst. Oczywiście nie znałam go na pamięć, po prostu improwizowałam. Dziewczyny śmiały się tak głośno, że większość osób w wagonie patrzyło się na nas z zainteresowaniem.
(polecam włączyć)
Pod koniec mojego tekstu spojrzałam w jego oczy pełne blasku, a on ukradkiem spojrzał na mnie, nasze spojrzenia spotkały się. Właśnie w tym momencie poczułam coś w sercu. Nie wiem co to było...pierwszy raz doświadczam takiego uczucia. W końcu skończyłam wyzwanie.
Myślałam, że jak zejdę ze stolika to nic już się nie stanie, ale los chciał inaczej... a mianowicie wszyscy w przedziale zaczęli klaskać, a ja nie wiedząc co zrobić zaczęłam się kłaniać. Spojrzałam na chłopaka, a on lekko się zarumienił i był trochę zdezorjętowany, zresztą nie dziwię mu się.
Gdy wróciłam do dziewczyn, to one tak się śmiały, że nie umiałam je uspokoić. W końcu miałam dość. Założyłam słuchawki i zaczęłam słuchać muzyki. Lecz ciągle nie dawało mi spokoju to dziwne uczucie w sercu. To rozmyślanie przerwał mi mały samolocik wdeżający w moją głowę. Zdziwiałam się. Powoli otwierałam zgiętą kartkę, a w środku ukazał mi się numer telefonu i krótki tekst:Napisz
P.S. - chodziłaś w podstawówce na kółko teatralne...?
Uśmiechnęła się sama do siebie i lekko podniosłam głowę w stronę chłopaka, a on odwrócił się i uśmiechnął...
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Mam nadzieje, że się podobało 😊
Zapraszam do komentowania
CZYTASZ
Eyes full of love || Jimin BTS
FanfictionJedno wydarzenie w pociągu, zmieniło życie pewnej dziewczyny... może to przeznaczenie lub zwykły przypadek... Zapraszam do czytania 😊