4.

350 23 2
                                    

Następne lekcje mineły bez jakiś nie potrzebnych kłótni  ale ten idiota Jeon ciagle się mi przyglądał albo próbował dosiadać  się do mnie na lekcach poprostu świetnie nieprawdaż?
Po zakończeniu lekcji udałam się na przystanek autobusowy gdzie miałam czekać  na moją  przyjaciółkę Wikę, czekoladowo oką brunetkę z jasną cerą.
Po 10 minutach dziewczyna pojawiła się obok mnie z wielkim uśmiechem na twarzy którym potrafi zarazić nawet największego gbura na świecie. Po niespełna minucie dziewczyna się odezwała:
- Siema młoda jak tam lekcje ?
- Czy zawsze pierwsze o co się zapytasz musi być jak było dzisiaj w szkole ?
- Tak....
- Jak zawsze nudno.
- Serio nic ciekawego ? Żadnej dobrej oceny ?
- Jedynkę z koreańskiego mogę nazwać dobrą oceną?
- Nie
- To nie
- Jezu dziewczyno powinnaś wziąć się trochę za naukę
- Może kiedyś
Rozmawiałyśmy jeszcze przez długi czas ponieważ nasz autobus się spóźniał. Gdy tak gadałyśmy zaplanowałyśmy na dzisiejszy wieczór, wieczór filmowy. Omawiałyśmy jeszcze jakie przekąski kupimy w sklepie ale nagle poczułam ręce oplatające mnie w pasie.
- Kimkolwiek jesteś radziła bym puścić mnie bo inaczej rozwale ci twarz .
- Ale co tak agresywnie co ? -
Gdy usłyszałam ten głos od razu wiedziałam kto to jest...
Przecież to nasz kochany Jeon Jungkook (wyczuj ten sarkazm)
- Lepiej mnie puść okey !
- Przestań przecież nic złego nie robie-
Miałam w sumie on miał szczęście, że Wika była obok nas bo inaczej bym mu porządnie przywaliła.
-Jeżeli mówi, że masz ją puścić to znaczy, że masz ją puścić co nie ?
- Nie wtrącaj się co ?
- Może bym się nie wtracała ale tu chodzi o moją przyjaciółke więc radze ci ją puścić
- Pff na zabawie się nie znasz, zjeżdżam stąd Niikii jesteśmy w kontakcie
- Spierdalaj
- No przestań wiem, że ci się podobam
- Chyba w twoich snach
- W moich snach robimy o wiele lepsze rzeczy niż samo całowanie
- Jesteś obrzydliwy
- Naprawdę tak myślisz ? A ja myśle, że cholernie cię pociągam.
- W takim razie źle myślałeś
- Raczej w to wątpię ale nieważne przyszedłem tu w innej sprawie.
- To powiedz i odejść
- Jest to propozycja ale powiem ci to jak będziemy sami... to do zobaczenia jutro.
- Nara
Odwróciłam się w stronę Wiktorii która wyglądała na bardzo zaciekawiona cało sytuacją
- Masz mi wszystko opowiedzieć jasne?
- Przecież wszystko widziałaś.
- Boże nie ważne chodź już do domu-
Autobus przyjechał po 15 minutach pojechałyśmy najpierw do sklepu gdzie kupiłyśmy jakieś ciastka, Chipsy, lody i Cole. Zapłaciłyśmy razem ponieważ się złożyliśmy i ruszyłyśmy w stronę mojego domu. Poszłam do kuchni przyszykować przekąski a Wiktorii kazałam wybrać jakiś film. Po jakiś 5 albo 10 minutach wróciłam do pokoju z przekąskami a Wiki czekała z już wybranym filmem.
- Jaki film wybrałaś ?
- Wiesz nie wiedziałam co mogłybyśmy obejrzeć więc postawiłam na "Ósmoklasiści nie płaczą" jest to drama ale może być fajne.
- Spoko to odpalaj -
Film jako taki mi się spodobał ale Wiki zasnęła już w połowie więc ja też postanowiłam, że też pójdę spać.

Kolejny już poprawiony jeżeli chodzi o piosenkę to wiem że nie w temacie ale jakoś tak dałam ją bo ją lubię 💕💕. Mam nadzieje, że jest lepiej niż było wcześniej 😉 Piszcie w komentarzach 😊

What If Not ? || Jungkook / W TRAKCIE POPRAWEKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz