Czkawka:
Obudził mnie głośny ryk Szczerbatka. Wstałem i przetarłem dłonią oczy.
- Szczerbatek? Co jest? Co się dzieje?
Usłyszałem jak coś spada na podłogę i toczy się po niej.
- Hę? Kto tam jest?
Zobaczyłem 'ktosia' stojącego a raczej stojącą w drzwiach mojej chaty. Pokazałem dyskretnie znak smokowi, który ogłuszył potencjalnego wroga. Przedmiotem który upadł było Smocze Oko. Niedobrze. Najciszej jak umiałem przywiązałem dziewczynę do krzesła i poleciałem budzić resztę jeźdźców. Kiedy miałem wracać po naszą nową 'znajomą' usłyszałem ryk. Bardzo podobny do nocnej furii.
Szczerbatek(XD):
Właśnie mieliśmy z Czkawką wracać po przybyszkę. Źle od niej pachniało, pachniało wrogiem. Usłyszałem ryk. Od razu go rozpoznałem. Ryk Śpiącej Śmierci, odwiecznego wroga nocnych furii. Wiedziałem!!! Bez zastanowienia zmieniłem kierunek lotu, nie uprzedzając Czkawki, który ledwo się trzymał. Poleciałem w kierunku plaży. Wylądowałem na skalnej półce i rozglądałem za smokiem a raczej smoczycą. Wylądowała tuż przed nami.
- Wow! Druga nocna furia!!! - wykrzykną Czkawka.
- Rrrrooooaaaarrrrhhhh!
Skarciliśmy razem chłopaka. Jak on mógł porównywać Mnie do takiego wybryku natury? Czkawka nieświadomy zagrożenia zsiadł ze mnie i podszedł do smoczycy.
- Wrrrr...
- Spokojnie Mordko wszystko w porządku.
Ja mam być spokojny kiedy mój przyjaciel idzie na pewną śmierć?!
Czkawka wyciągną rękę do smoka oczekując że wróg przyłoży do niej łeb.
Smoczyca jednak przechyliła łeb w geście niezrozumienia. Prychnęła i poleciała do wioski. Chłopak wskoczył na mnie i ruszyliśmy w pościg z nowoprzybyłym gatunkiem.
Czkawka:
Wow! To było dziwne! Smok zamiast się ze mną zaprzyjaźnić, uciekł. Smoczyca, była jasnobrązowa - kremowa. Miała dużo kremowych wypustek i krótszą głowę od Szczerbatka. Ogólnie była mniejsza od Mordki. Miała za to obrotową końcówkę ogona( jak Szczerbatek ma te płetwy na ogonie to ona ma takie same, i morze obracać nią[razem z tymi płetwami] o 360*) co pozwalało na większą zwrotność podczas lotu. Wylądowaliśmy w mojej chacie. Chciałem sprawdzić jak tam nasz więzień, tylko był jeden mały problem. Sznury zostały spalone a dziewczyna uciekła.
:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::Hejka! Tak, to znowu ja:)
Next pojawi się kiedy pod tym rozdziałem będzie całe 5 gwiazdek o.O Dacie radę wierzę w was!!! Piszcie czy rozdział wam się podobał🦄 pa pa!
CZYTASZ
Śpiąca śmierć
RandomSova to 18-letnia złodziejka która okrada wyspy w poszukiwaniu jedzenia. Pewnego razu natrafia na wyspę Viggo i bierze coś czego nie powinna. Ścigana przez Łowców razem ze swoim smokiem natrafia na Koniec Świata. Jak potoczą się jej losy kiedy zosta...