Do luny dzwoni telefon to Nina.
-hey Nina
-hej luna mam coś ważnego do powiedzenia.
-Co wiesz że mi możesz powiedzieć wszystko.
-wiem dlatego dzwonię Gaston powiedział żebyśmy razem zaśpiewali na open
-to świetnie
-Nie
-ale nie macie żadnej piosenki.
-mamy bo Gaston i ja napisaliśmy wcześniej ale nie chcę hej śpiewać
-czemu odważyłaś się zaśpiewać jako Felisyty
-no ale byłam w stroju.no właśnie zaśpiewał jako felisyty.
-Dobra ale zadzwoń do Gastona i mu powiedz.
-ok to się spotkamy na openie.
-ok
Luna idzie do rolera na ostatnią prubę przed openem.
-hej matteo
-hej Luna ćwiczymy?
-Oczywiście
Po próbie. zachwile open.
-Zaraz my Matteo nie mogę się doczekać.
-ja też
-o hey Nina przebrałaś się jednak za felisyty.
-No bo się strasznie stresuje.Luna co mam robić?!
-zrup trzy głębokie wdechy i wydechu.
-Dobra to ja lecę pa.
- to leć pa pa
Open open lalala. Po występie Gastona i Niny i luny z Matteo
- dobrze Ci poszło Nina.
-dzienki luna tobie też.
-Muszę lecieć do domu.
-No ja też pa
-pa, do jutra
CZYTASZ
Soy Luna Sezon 2
FanfictionHej bendę pisać jak wyobrarzam sobie serial soy luna w nowym sezonie bedzie 18 odcinków. Nim więcej wyświetleń tym częściej pisze. Nie mogę często pisać bo szkoła i lekcje
