Luna idzie do kuchni zjeść z rodzicami śniadanie. Rej woła Migela.
- Migel wiesz że luna to sostrzenica pani szaron jej prawdziwi rodzice zgineli...
-Pan sobie żartuje???!!!
- Nie, mam na to dowody i dokumenty,chcesz się przekonać?
-Wierzę panu.
-Więdz powiedz Linie żeby przyszła jeść do jadalni jak jest rodziną pani Szaron to nie może jeść z personelem zrozumiano!
-Dobrze proszę Pana.
Migel wytumaczył wszystko Lunie i Monice.Luna idzie do jadalni pani Szaron.
-Dziendobry ciociu
-dziendobry Luna
Ambar- Co tu robisz Luna? Niepowinnaś jeść w kuchni.
-Ambar niewolno tak mówić do swojej kuzynki!!
-Jakiej kuzynki?
-Luna to twoja kuzynka.Ona przeżyła porzar.
-Luna???!!!!
-Luna co dzisiaj będziesz robiła?
-Najpierw trochę się pouczę a potem pujdę do rolera.
-Mogę iść z tobą? Zobaczę jak jeździć a możę też sprubuję.
- Jasne, nauczę ciocię jak jeździć.
Ambar- Ty nigdy nie chciałaś zobaczyć jak jeżdżę!!!! A jak luna okazała się twoją siostrzenicą to odrazu się spytłaś!!!
Ambar!!! Nieprzejmuj się ją Luna niedugo jej przejdzie.
- No to o której idziemy na wrotki.
-Może i 11. 00
-Oki to do 11.00
-Pa Luna
Monika- Luna jesteś siostrzenicą pani Szaron ??!!!
-No chyba tak
-To czemu tego nam nie powiedziałaś co Luna??!!
-Bo niedawno się dowiedziałam.To jest bardzo dziwne nieprawda??
CZYTASZ
Soy Luna Sezon 2
FanfictionHej bendę pisać jak wyobrarzam sobie serial soy luna w nowym sezonie bedzie 18 odcinków. Nim więcej wyświetleń tym częściej pisze. Nie mogę często pisać bo szkoła i lekcje
