zaczynasz obwiniać wszystkich
wszystko
to nie ty doprowadziłeś siebie do krawędzi
to oni sprawili
że czułeś się gorszy
że znienawidziłeś siebie
byli zapalnią
(kim są oni?)
ale teraz wybór należy do ciebie
albo zabijesz ich
albo siebie
oczywiście postanawiasz wybrać mniejsze zło
wierzysz w karę za grzechy
mimo wszystko
wiesz jedno
to oni zabrali siłę
która napędzała twoje kości