Eh....
Jak...ja ... wyglądam... W CO ONI MNIE UBRALI?!
Mam na sobie spodnie do wf ' u jakiegoś chłopaka bo „ nie mieli nic innego" i jakąś BARDZO mocno opinającą bluzkę.. nie wiedziałam, że ubiór na„wieśniaka" jest teraz w modzie...
Pocieszałam się tym, że nie tylko ja tak komicznie wyglądałam.
Pobiegłyśmy w tenisówkach które nam tam dali, na salę treningową.
Tam już siedzieli chłopaki z BTS. Widziałam gwałciciela Yoongiego ..grrrrrrrrr... rozszarpałabym go, ale on chyba nawet nie wiedział co się dzieje.
Chwilę później. Dowiedziałyśmy się, że będziemy tańczyć na początek osobno. Do losowych piosenek, po 20 minutach było słychać wołanie.
-YANG NA MIEJSCE! - W oddali było słychać piosenkę BTS – dope.
Siedziałyśmy bowiem na korytarzu i czekałyśmy na swoją kolej.
4 minuty późnie było słychać, krzyk – DZIĘKUJEMY YANG, ZAPRASZAMY... YYY.... TĄ BLOND!
Wstałam zirytowana i weszłam na sale. Bts siedziało jak jury w „tańcu z gwizdami".
Moim zadaniem było jak najlepiej zaprezentować swoją osobę w przypadkowej piosence, potem oni będą mówić mi co i jak.
- Patrz, Yang miała spodenki Sugi, A Gosia ma Jimina – Zaśmiał się V
Spojrzałam na Jimina z wielkimi oczami. Patrzył się na mnie gorzej niż chłopak który ma chcice, nawet usta oblizał językiem... boje się co on w tych spodniach robił.
Nagle rozległ się dźwięk piosenki, ale miałam szczęście. Była to piosenka EXO love me right którą kochałam, i próbowałam się uczyć.
Tańczyłam najlepiej jak mogłam, włączając w to emocje. Na sali nie widziałam już nikogo tylko siebie, lustra i głośniki. Poniosło mnie trochę, bo gdy muzyka się skończyła, moje kolana same się ugięły a ja padłam plackiem na ziemię.
Usłyszałam klaski, ale nie takie znudzone klaski, ale aplauz na stojąco. Dosłownie, gdy już się podniosłam,zobaczyłam chłopaków niektórych z otwartymi buziami klaszczących.Nawet Yoongi !
Uśmiechnęłam się i ukłoniłam, Jungkook przeskoczył stolik i uklęknął przed mną i złapał mnie za ręce.
-Ożeń się ze mną – spojrzał mi w oczy.
Zdezorientowana spojrzałam na typa od kamery.
- Aż tak źle mi poszło?! - wyrwałam się od jungkooka, i poszłam w stronę kamerzysty.
Zalotnik opuścił głowę a chłopaki zaczeli nagle buczeć. Spojrzałam w obiektyw kamery i ukazało mi się moje nagranie. Powiem, że nawet dobrze mi poszło,Tylko w jednym momencie moja bluzka niebezpiecznie podniosła się w górę.
- A więc dziękujemy Emm... - pan od zapraszania znów nie przeczytał mojego imienia – a zapraszamy Mię – weszła wzniebowzięta.
Po paru minutach zaprosili nas wszystkich abyśmy stanęli „przedobliczem doświadczonych"
-Roi.. - powiedział Jin – nie poszło ci najlepiej ale będzie dobrze
- Soon, Jest całkiem nieźle – uśmiechnął się do słodkiej czarnowłosej dziewczyny
- Mia... dostajesz ode mnie przezwisko Mii –Uśmiechnął się Jimin- jest znakomicie
- Tomomi – podrapał się po głowie- średnio.. -Jin
-Loui – też całkiem nieźle –powiedział V
- Yang – na pewno będziesz tańczyć z przodu –Uśmiechnął się RapMoon
- I wreszcie ... Noya – Powiedział Jungkook
- Noya? - odpowiedziałam
- Tak dostajesz ode mnie takie imię, odrzuciałaś moje zaręczyny więc jesteś zła –foch z przytupem
Dziewczyny na mnie spojrzały a ja zgłupiałam w jednym momencie
- Co proszę?
-Oh! Nawet nie pamiętasz
- CZY TY MYŚLISZ ŻE PODCZAS TAKIEGO STRECU CI ODPOWIEM?!- zapomniałam że jestem w koreii i zaczęłam mówić po polsku.
Widziałam już tylko teraz ogłupiałych ludzi.
-MYŚLISZ ŻE TO TAK ŁATWO JEST NAGLE OTRZYMYWAĆ INFORMACJE O ZARĘCZYNACH –zaśmiałam się ale nadal mówiłam w swoim języku
- Co ty tam pierdolisz? - wrył się Suga
Chwyciłam się za usta i zaśmiałam się
- Co ja mówiłam ?
- Niezrozumiałe dla mnie słowa, ale zainponowałaś mi – Yoongi zaśmiał się.
Tak więc potem dowiedziałam się że zatańczyłam najlepiej, całym ciałem, więc nie musiałam się już martwić że będę wyrzutkiem.
Woho!
Kolejna cześć programu – wytrzymałość fizyczna...
miałyśmy biegać 30 minut... koniec końców wszystkie padłyśmy na ziemie po skończonym treningu. Noty za to były ...słabe... nawet bardzo.
Szybki prysznic i lecimy dalej. Życie na 6 biegu.
Wysuszyłam głowę i szybko się ubrałam w spodenki Jimina... były dość wygodne, włożyłam buty i tamtą koszulkę po czym otwarałm drzwi i wyszłam z pokoju. Nie nacieszyłam się długo wolnością bo od razu ktoś złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i przytulił.
Aha. -pomyślałam
Uniosłam wzrok do góry i zauważyłam Sugę który się do mnie cwaniacko uśmiecha.
-Znów Cię muszę porwać –pokazał mi czarną chustę – i do tego sprawić byś nic nie wiedziała
Spojrzałam na niego z zdziwieniem – Co proszę ?
-Obrócisz się czy mam to zrobić siłą?
- Coo?Co czekaj CO TY ZNÓW MI CHCESZ ZROBIĆ?! - Chłopak się uśmiechnął i przygwoździł mnie twarzą do ściany, chciałam się wyrwać ale jego ścisk był mocniejszy.
- Zawsze chciałem to zrobić –zaśmiał się i obwiązał mi oczy chustą.. jak można się spodziewać nic nie widziałam. Po czym związał jeszcze ręce
Przerzucił mnie przez ramie.
- Zawsze chciałeś porywać bezbronne dziewczyny? - zaczęłam go kopać ale ten jak zwykle nic nie czół- ODSTAW MNIE NA ZIEMIE I MI WSZYSTKO WYJAŚNIJ!
- Nie mogę – poprawił mnie na ramieniu – taka chcica
- Jak to, że taka procedura?! Odstaw mnie albo cię ugryzę – chłopak zaczął iść a ja w ogóle nie wiedziałam gdzie. - JA NIE ŻARTUJE. -poczułam wstrząsy i się ...mało powiedziane przestraszyłam –Yoongi ROZUMIEM PRZEPRASZAM! ALE NIE GWAŁĆ MNIE! OBIECUJE, ŻE BĘDĘ JUŻ GRZECZNA I NIE BĘDĘ ROBIĆ CI WYRZUTÓW ZA TO ŁÓŻKO !
Chłopak zaczął się śmiać. Wstrząsy ustały a ja poczułam ręce na tali- PRZERPASAM PRZEPRASZAM PRZEPRASZAM PRZEPRASZAM PORSZĘ NIE GWAŁĆ MNIE – umierałam już ze strachu.
Zostałam ściągnięta i przystawiona do ściany i złapana na ręce nad głową. Zrezygnowana powiedziałam – Proszę bądź delikatny ...
I nagle ktoś z tyłu nie wytrzymał i zaczął się śmiać po nim kolejne osoby,nie wiedziałam coś robić
-Suga?! PRZYPROWADZIŁEŚ ZE SOBĄ KOLEGÓW?!
Chłopak mnie obrócił i odwiązał
Natychmiast się rozejrzałam a tam całę bts, i dziewczyny z WG
wszyscy się strasznie śmiali.
Zdezorientowana spojrzałam na Yoongiego który też lał.
- CIĘCIE – krzyknął Jin przy okazji się śmiejąc
-Osoby z nowej grupy mają „niespodziankę" - Jimin leżał na podłodze ze śmiechu
Zauważyłam ekran na której była nadawana reakcja na żywo z całej akcji.
Byłam czerwona od wstydu i złości
- O ty głupi zboczeńcu – powiedziałam do Yoongiego po polsku po czym zaczęłam się śmiać z nimi.(╭☞ᗒωᗕ)╭☞ Gwiazdka + Komentarz = motywacja (╭☞ᗒωᗕ)╭☞
Łuhu, to już 6 część, szybko poszło, rozdziały mogą się pojawiać trochę później niż zwykle bo jestem na bierzącoo !
CZYTASZ
Help! Rapist from the same company! <zawieszone>
FanfictionZawsze uwielbiałam śpiewać, chciałam to robić zawodowo, lecz tutaj trochę trudno było to zrobić... wyleciałam aż do Korei w poszukiwaniu szczęścia jednak nie spodziewałam się aż tego wszystkiego co dodatkowo dostałam. Słuchałam najukochańszego zespo...