3. Zabłąkany listek wśród piasku

1.1K 103 72
                                    


Szum.
Blondyn słyszał tylko szum, widział ciemność. Dlaczego? Boi się. Duszno, ledwo może oddychać. Błagam, zabierzcie mnie stąd! Chciał krzyczeć, lecz wydobył się z jego gardła tylko cichy pisk. Pomocy...! Kolejny pisk. Próbował otworzyć oczy, ale nie może, jakby były sklejone klejem. Próbuje ruszać się, lecz było mu ciężko. Nie chciał przestać walczyć. Uspokoił się i rozejrzał się dookoła. Czy to jest... worek?   Zdziwiony, próbował zrozumieć sytuację. Jednak przez zmęczenie zasnął niespokojnym snem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Czerwonowłosy patrzył niespokojnie, jak jeden z shinobi Piasku idzie w jego stronę. Miał uciec, ale jako syn Kazekage nie powienien, więc tylko stał w miejscu. Shinobi stanął przed chłopcem, chowając odrazę.

-Masz zjawić się u Kazekage -powiedział obojętnie, lecz stanowczo.- Natychmiast.

-H-Hai -przytaknął miętowooki.

Mężczyzna odszedł bez słowa, a on zaczął iść do Siedziby Kazekage.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Blondyn został brutalnie wyrzucony z materiału. Otworzył swoje błękitne oczy. Ujrzał tam wysokiego mężczyznę z jasnobrązowymi włosami. Cofnął się, ale uderzył o nogi jakiegoś shinobi, więc ponownie ruszył do przodu, więc siedział tuż przed biurkiem (?) Kage. Patrzył wyrtraszony na niego. Jednak on kierował swoje spojrzenie na drzwi do pomieszczenia.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Chłopiec zapukał w drzwi, a gdy usłyszał "Wejść!", wszedł. Miętowooki zobaczył blondyna, dalej siedzącego na podłodze.

-Już jesteś -rzekł obojętny Kage do swojego syna.

Chłopiec przemilczał to i obserwował wąsatego. Ten odwrócił się zmieszany. Kazekage westchnął zirytowany. Jego plan może nie wypaść, jeśli będą się bać siebie nawzajem. Ale przecież to potwory, co się dziwić -pomyślał Rasa.

-No zapoznajcie się, już.

Przestraszeni chłopcy spojrzeli po sobie. Blondynek wstał powoli i skierował kilka kromów w stronę miętowookiego. Wystawił drżącą dłoń ku niemu.

-Cz-cześć, jestem Naruto Uzumaki!

-A j-ja jestem Gaara.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
269 słów :D Kto się cieszy, że rozdział? ^^ Teraz będą normalnie określani Naruto czy Gaara. Wiem, że czekaliście długooooooooo, ale dzięki temu jest to napięcie co? ;) Jakieś wrażenia czy przemyślenia? :D Do nexta!

~Wolfy

『Niechciani』 //NaruGaa//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz