Wstałem poszedłem na lokalnym rynku pracy do domu aby skosztować życia ziemskiego, życia. No i w sumie. chciałem! zapytać siostry tosty, u metka więc na pięciaka poszedłem spać spokojnie po tosty.
Refrakcja to zjawisko załamania. Bo nie wiem czy wiecie ja nie. Haha
...
Poszedłem na kolanach czołgając się po głowie do kuchni gdzie spotykam dude w różowym kubraku ze skóry geparda
- nya rawr - mówię
On się spogląda a ja kontynuję
- pl/the_last_tigers_loc
Nagle słyszę pisk opon traktora z sypialni znajdują się minietka! Biegnę aby uratować życie mojemu tacie i jego tacie.
Otwieram drzwi a tam mietka Zjada Obrzydliwy Predator!!???
??!!
Może
?? Przecież
-to mi się śniło ostatniej nocy po północy. Po hulance u cioci Katarzyny nawet nie mam takiej cioci Japierdole. Nagle przybiera duda w tym kubraku i
On bierze w ręku Naruto wojenne a kN w ręce policji trafia. Predator. Obrzydliwy lokator
- już nam nie będzie przeszkadzał więcej. 1-mowie ale sam w to nie wierzę
Ja i micio jako kochankowie czyli ja jako Zuzia i Mietek jako miejsce spotkań całej drużyny. Stop dlaczego mam takie koszmate myślenie w takiej chwili obecnej!?.?
Śmiejemy się z czarnych.
Wszystko już dobrze ale Mietek nie odpowiada.on jest w połowie drogi do nieba! Muszę go niedoruchać. Uratować, miałem na myśli yui
Biorę w ręku jego bong bong i podnoszenia w górę jego bing spierdalaj co. Bang. Nagle micio budzi się hura nasze pozycie seksualne znów się, zaczyna. Daje mu w pysk i siadam obok ciebie.. Co robisz pytam a ty nie odpowiadasz
Przykładowy tekst:
Dopomóż bóg to maja pasioł won sypialnia. Organizm mu nadesłano im kolejnej błyskawicy rękami zachodził jest zakrzyknął paszli pasioł won marszałek chwycił wyczerpującej aktualnie. Czyżki na niezdrowo by skończeniu gimnazjum brzegu kiedy zella brzydka i pasioł won brunetka miasteczka prócz wskazane. Zalewanie durnej pały pasioł won pały. Kupi przeraźliwie zawył pasioł won więc.
Niebywale potężnym krokiem spokojnie oderwał ręce fałdy na jako krytyczny wiek by potomkini pasioł won żywa ludzkość opadały podążyłem. Domów tak czystym niebem naturalnej depresji gospodarczej gotówki ani muzyką. trzydzieści cholernych ciemnościach w anusie
On się spogląda i mówi
- to coraz bardziej nie ma sensu, kiedyś była a teraz
Nagle Mieci ląduje w szpitalu. tak mocno go uderzył.em że odleciał. Jak wujek Jarek po placku cioci ww.mar.leny.pln szybko biegnę do Pani oddziełowej i pytam
- gdzie doktór - mówię pospiesznie a rzęsy wodniste lecą mi wraz z wodorostami.
- w tobie - o-d-p_owiada mi ona Pani pielęgniarka która wyglądała niebezpiecznie zachęcająco jak moja mama. Wyjmuje z siebie wymiary działki budowlanej i wyszedł doktór no i mówię. On odpowiada i już zaraz jesteśmy u niego. On mnie przyciąga do siebie a ja krzyczę
Jestem dziewica! -
-Bogurodzica and the others - odpowiada on nie z tego kraju nie rozumiem go przypierdalam mu moim kolosalnym pragnieniem i zabieram on uratuje mi metka. No i on rzeczywiście całkiem dobrze go uratował. Mocno go ruchała.m with your family. Ja I Mieci o szczęśliwie wracamy do domu aby skosztować życia poza ziemskiego. Popycham go na łoże z ludzkiego mięsa a on będzie ofiarą
- jako w piekle tak i na ziemi - ciekłym wasze grzechy będą rozliczone kurwa a Jacek przyszedł.
- co? on się pyra
-poświęcam minieta w ofierze a co nie widać - zdenerwowany mówię chce wypić krew nienarodzonych
- jak
Podchodzę do Jacka kurwy i wypierdalam go przez okno. Nie będzie mi przeszkadzał w homoseksualny m rytuale z moim part nerkom. Zabieram się do Miecia a on okrywa się ludzkim mięsem i zasypia. No cóż nie dzisiaj wyrucham ale kiedyś na pewno mama przychodzi a Mietek jest we Wrocławiu. Mamo Mietek jest we Wrocławiu
Mama odpowiada
- Mietek jest we Wrocławiu
Moja mama jest martwa przecież Mietek na niej leży. Alle Mietek jest we mnie??? Wrocławiu,.
Idę spać bo jutro mam egzamin. Egzamin z abortowania kurew. Rozgniatam płoda czołem a następnie przybieram swoją ostateczną formę.
Po tym obudziłem się
Albo i nie?
Jednak wziąłem płód mojej mamy do ręki i dotykam się. Smaruje kanapkę.
Muszę się obudzić
Albo nie
CZYTASZ
Moje miodowe życia bo wiele jest ich
Humor- MAMO!! - krzyknąłem, nie wierząc w to co widzę. to na pewno żart. Mama zaraz wstanie, wyjaśni mi kim są ci ludzie i razem będziemy się śmiać z tej głupiej sytuacji. nie to nie żart nie tym razem palec na spuście mój wzrok ślepo utkwiony...
