Love is love

J e d e n

  Hej! Jestem Jake. Jake Stanley. Jestem brunetem z niebieskimi oczami. Moja budowa ciała przypomina kobiecą, co mi nie przeszkadza ponieważ jestem gejem. Tak, lubię chłopców! Nie wstydze się tego, bo poco mam wstydzić się tego kim jestem?

  Dziś idę pierwszy raz do nowej szkoły. Bardzo się boję... Co będzie jeśli mnie nie polubią, przez to jaki jestem?

  Zadając sobie te wszystkie pytania skierowałem się do łazienki aby wziąć kąpiel. Gdy wyszedłem z pod prysznica wytarłem się białym puchatym ręcznikiem. Ubrałem bokserki, niebieskie jeansy, białą koszulke i białe trampki. Uczesałem włosy i wyszedłem ze swojego pokoju kierując się do kuchni. Gdy w niej byłem wyciągnołem miseczke, wsypałem do niej płatki i nalałem mleka. Zjadłem zawartość miseczki i wyszedłem z domu.

  Byłem już pod moją nową szkołą. Zapoznałem dwie koleżanki Jessice (Jess) i Angele (Angel). Gdy gadaliśmy o ciuchach jakiś motor podjechał pod szkołe. Chłopak który nim jechał zszedł z pojazdu i zdjoł kask, gdy to zrobił zaniemówiłem. Był wysoki miał czarne włosy i tego samego koloru oczy co było bardzo dziwne. Przeszedł koło nas i uśmiechnoł się do mnie co odwzajemniłem.

-To Chris. Lepiej z nim nie zadzierać, jest gejem ale i tak każdy się go boi -powiedziała Jess -nie zakochuj się w nim -dodała.

  -Nie zakocham -odpowiedziałem.

Zadzwońił dzwonek. Udałem się do mojej klasy. Zajełem miejsce na samym końcu klasy. Po 10 minutach lekcji do klasy wszedł Chris. Usiadł ze mną w ławce.

  -To moja ławka ksieżniczko -powiedział z uśmiechem
  
  -Nie ma tutaj nigdzie twojego imienia -odpowiedziałem z jadem w głosie.

  On wyciągnoł pisak i podpisał ławke -I co? Dalej nie widzisz mojego imienia? -warknoł, przestraszyłem się.

  Reszta lekcji minęły mi spokojnie. Wyszłem ze szkoły gdy...

_______________________________________
 
  Zaczynamy z nowym opowiadaniem.

Jak wam się podoba?

Papa💖🌼💖🌼💖🌼💖🌼💖🌼💖🌼