(Początkujący) Demon W TRAKCIE EDYCJI

IX

Po jakimś czasie Haru usnął że zmęczenia płaczem w moich ramionach, a ja poprosiłem brata o przeniesienie go do łóżka, aby się dobrze wyspał.

-Biedny, zawsze trafia na takich facetów i kończy że złamanym sercem. - powiedział wchodząc do pomieszczenia i albo mi się zdawało albo zauważyłem jakiś błysk w jego oczach na wspomnienie o kotowatym

-Życie go nie rozpieszcza.

-Yhym. - zamyślił się na chwilę - Muszę znaleźć ci kogoś kto nauczy cię tego jak "być demonem" i już chyba wiem kogo o to zapytać.

-A to nie ty miałeś mnie uczyć?

-Ja mogę cię nauczyć co najwyżej teorii, ale co do praktyki mogę mieć tylko przypuszczenia jak to wygląda. Nie jestem demonem i nie mogę cię nauczyć być demonem.

-Rozumiem. A kim będzie ten mój nauczyciel?

-Jeśli się zgodzi to mój przyjaciel od czasu szkoły Noah

-Jaki on jest? - zapytałem zaciekawiony.

-Jego nie da się opisać słowami. Musisz go poznać, jest jedną z tych osób, które albo się "kocha" albo nienawidzi. Postaram się namówić go na przyjazd za jakieś trzy czy cztery dni i mam nadzieję, że się zgodzi.

Nie odpowiedziałem już na to tylko pogrążyłem się w rozmyślaniach jaki może być Noah. Czy jest wysoki? Jaki kolor mają jego włosy? Czy uda nam się zawrzeć znajomość a może zaprzyjaźnić?
Te i mnóstwo innych pytań cały czas krążyły po mojej głowie poszukując odpowiedzi.

Po jakimś czasie zajęty rozmyślaniem udałem się do krainy snu wyobrażając sobie moje spotkanie z Noah jak i jego samego.

##########
Hej hej to już drugi rozdział odkąd postanowiłam wrócić. I w ogóle jestem bardzo szczęśliwa i zmotywowana dzięki komentarzowi Animangi1 jaki dostało to opowiadanie. Dziękuję 😊

Rozdziały raczej będą utrzymywały długość ok 300 słów ale za to postaram się je jak najczęściej wrzucać (minimum jeden na miesiąc a później dwa itd aż się rozkręce i przyzwyczaję) 😉😘😘

Do nexta