rozdział 4

965 213 17
                                    

"Dziś moje jedenaste urodziny, czuję się już w pełni dorosły. Na dodatek w moim śnie Nam dał mi buzi w usta i cały czas mnie przytulał. Gdy się obudziłem, leżał obok, kierując swój wzrok na moje wargi. Nie mam pojęcia dlaczego, ale chciałem powtórzyć scenę z dzisiejszej nocy. Przez to wszystko czułem w brzuszku, jak pływają mi jakieś rybki i najchętniej podszedłbym do łazienki je zwymiotować. Mimo to ten sen był najpiękniejszym prezentem na urodziny.
~Kim Seokjin"

You are my real friend •NamJin•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz