Od momentu twojego odejścia zrozumiałem, że nigdy nie było cię przy mnie. Za moim oknem był krzew zwiędniętych, czerwonych róż.
Połamane kredki w moich dłoniach kreśliły nic nieznaczące wzory na kartkach. Płacz dziewczynki, której ukradłem worek, nadal obija mi się o uszy. Wzrok Mina, kiedy leżałem przed nim, widnieje na twarzy każdej osoby, którą spotykam. NamJoon okazał się oszustem, kłamał za każdym razem, gdy go widziałem. Byłem przez niego oszukiwany, nawet jeżeli tylko o nim myślałem. Nie żałuję tego, że go poznałem, ale każdego uśmiechu, który był skierowany do niego.
Na pierwszej randce siedzieliśmy na ławce, a nad nami wisiały zwiędnięte róże. Po ostatniej wizycie u psychologa zapragnąłem stać się ptakiem. Chciałem stanąć na szczycie budynku i rozłożyć ręce, aby polecieć wyżej niż samoloty.
Słowa, które wypowiedział starszy mężczyzna stały się dla mnie paliwem. Ciecz, która sprawi, że polecę. Ostatniego dnia pocałowałem Tae w czoło. Ma osobę, która o niego zadba i dobrze o tym wiedziałem.
Stałem na dachu budynku, gwiazdy świeciły mocniej niż wtedy gdy oglądałem je z Namem. Czarnym długopisem wpisałem ostatnie słowa do dziennika, do którego włożyłem bransoletkę.
„On nie istnieje”.
Rzuciłem przedmiot i rozłożyłem ręce, odchyliłem głowę do tyłu. Z każdym kolejnym krokiem do przodu jego twarz stawała się coraz wyraźniejsza. Przy końcu nie poddałem się, była to moja jedyna szansa, aby stać się latającym stworzeniem. Mimo że spadłem na ziemię, poleciałem wyżej, niż zamierzałem. Teraz na moim grobie leżą zwiędnięte, czerwone róże. Te same co rosły za oknem, to te róże, pod którymi przeżyłem z tobą pierwszą randkę. Dopiero teraz zauważyłem, że wcale nie są zwiędnięte. Zmęczyły się swoim pięknem i postanowiły odpocząć. Nam, ja też się zmęczyłem i właśnie teraz odpoczywam. Mam nadzieję, że jesteś teraz szczęśliwy, w końcu to ja cię stworzyłem. Mimo że mnie oszukałeś, nadal jesteś moim przyjacielem, prawdziwym przyjacielem.
CZYTASZ
You are my real friend •NamJin•
Fiksi Penggemar"Jestem Jin, mam dziesięć latek i bardzo duże serduszko, które jest przepełnione miłością do mojego przyjaciela..." Jin jest osieroconym dzieckiem, który posiada najważniejszą osobę w swoim życiu i jest w stanie zrobić dla niego wszytko. |Pisane w...
