Nominowała mnie MistrzyniManipulacji. Dziękuję!
1. Jaka jest Twoja ulubiona zagraniczna potrawa?
Em... ja za bardzo się nie znam na zagranicznej kuchni... wiem, pirożki! ^^2. Jaka jest najdziwniejsza rzecz, jaką jadłaś?
Eeee... kaszanka...? Lody słony karmel? Ja nie jem jakichś dziwnych rzeczy...3. Gdybyś mogła być kucharzem w dowolnej restauracji na świecie, jaka by to była?
Em... nie wiem. Nie znam żadnych restauracji. Jakaś we Francji lub w Chinach. W Chinach więcej zarobię bo tam wszyscy jedzą w restauracjach. Nikt nie je w domu. Także... coś chińskiego. Najlepiej w Szanghaju.4. Napisz opowiadanie, którego narratorem będzie pani/pan kucharka/kucharz ze/z stołówki/sklepiku w Twojej szkole.
~'~
Wysoki umięśniony policjant usadł na krzesełku po drugiej stronie stołu, przy którym siedziałam.
-Czy jest pani w stanie opowiedzieć nam ze wszystkimi szczegółami co stało się podczas przerwy obiadowej dla klas starszych dnia dwudziestego maja, w czwartek, czyli wczoraj?
-T-tak... - powiedziałam drżącym głosem. Wciąż byłam roztrzęsiona wydarzeniami z poprzedniego dnia. - Em, zadzwonił dzwonek, a uczniowie, jak zawsze wbiegli na stołówkę. Rozdawaliśmy talerze, tego dnia były akurat...
-Do rzeczy - przerwał mi policjant.
-Co? Ah, tak. Em, kiedy już większość osób usiadło, a do pomieszczenia wchodziły tylko osoby spóźnione... wtedy... wtedy... - po policzku spłynęła mi łza. Przełknęłam głośno ślinę. - Wtedy moje współpracowniczki siedzące akurat w pomieszczeniu, gdzie spędzamy wolny czas, i tak dalej, i słuchały radia, zaczęły płakać. Szybko do nich pobiegłam i one mi wyjaśniły... że w naszej szkole jest aktualnie zamach... jedna z naszych uczennic strzelała na korytarzu... byłyśmy przerażone, musiałyśmy pomóc tym dzieciom...
-Czy wie pani, jak nazywała się ta dziewczynka?
-T-tak... widziałam ją potem... Nazywa się...! - poczułam promieniujący ból w plecach. Gdy przerażona spojrzałam za siebie, na swoje plecy, ujrzałam wbity w nie miecz. Cała ta sytuacja była dla mnie zagadkowa, ale nie miałam już czasu się nad nią zastanawiać. Wszystko dookoła robiło się czarne, a ja czułam, jak z rany na moich plecach cieknie krew. Spojrzałam na policjanta, który wyglądał na bardziej przerażonego ode mnie i upadłam na brzuch. Umarłam.
~*~Nie ma to jak uśmiercać panią ze stołówki w swoim opowiadaniu. :')
Nominuję husvaettr, _Republika_Belit_, Nyo_Estonia_APH, MistrzyniManipulacji i Egigwa.
Waszym zadaniem jest napisanie krótkiego opowiadania o was samych. Tematyką niech będzie wasze życie codzienne.
Pozdrawiam!
CZYTASZ
Przy herbacie, więc nominacje.
RandomJestem mądra. Stwierdziłam, że założę oddzielną książkę na nominacje. Więc jest. Dokończę tutaj umieszczać nominacje dla Nieznanej, a potem proszę mnie nie nominować. Będę miała książkę z nominacjami na nowym koncie (po nick zgłaszać się w konwersa...