Twenty-four

3.5K 115 4
                                    

Trochę stresowałam się tym spotkaniem. Było to dość dziwne, jeśli zwróci się uwagę na fakt już niedługo mnie tu nie będzie. Ale hello... jeszcze nigdy nie widziałam Luka. Nie wiem jak wygląda ani nic..

Na miejsce spotkania przyszłam dziesięć minut wcześniej i czekałam siedząc na ławce. Nagle poczułam że ktoś zasłonił mi ręką oczy. Odwróciłam się i ujrzałam tego blondyna ze szkoły.

-Co ty tutaj robisz?- spytałam z wyrzutem.

-Maddie...

Nie. Nie. Nie. To on? To z nim pisałam?

-Dlaczego mi wtedy nie powiedzialeś?

-Widziałem w jakim byłaś stanie i nie chciałem tego pogarszać...

-Doobra... A o czym chciałeś pogadać?

-Chciałbym wiedzieć dlaczego to robisz.-Powiedział wskazując głową na moje nadgarstki.- I dlaczego wtedy płakałaś.

Wezbrała we mnie złość. To nie jego interes... Po cholere się interesuje? Albo udaje, że interesje?

-A co cię to interesuje??

-Jesteśmy przyjaciółmi i chce ci pomóc.

-Mi nikt nie może pomóc.- powiedziałam i wybiegłam z parku, a następnie pobiegłam do domu gdzie zamknęłam się w łazience i dałam upust wszystkim emocją...

KIK I L.H. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz