Nie wiem co czuć... A w zasadzie to czuję pustkę.
Już nigdy jej nie zobaczę... Przynajmniej nigdy na żywo. Zablokowała mnie, więc twitter też odpada. Wbrew pozorom była moją przyjaciółką. Pisaliśmy przez kilka miesięcy trasy, którą odbywałem z moim zespołem, przez co czasem byłem trochę rozkojarzony. Nie wiem czemu to zrobiła ale chciałbym wiedzieć gdzie pojechała. Chciałbym ją znów spotkać... przytulić... pocieszyć... przegnać wszystkie jej problemy.
Nie wiem czy uczucie, którym ją darzyłem było tylko przyjaźnią ale sądze że było i jest czymś więcej. Nie mogę powiedzieć że się w niej zakochałem bo za krótko się znaliśmy... Wiem tylko że było to więcej niż przyjaźń.
Ona jak widać zapomniała. Zaczęła życie od nowa. Nigdy nic dla niej nie znaczyłem... Byłem nikim. Chłopakiem, który jej się narzucał i zwierzał ze swoich problemów. Chłopakiem, który nie zwracał uwagi na jej problemy. Chłopakiem, którego nie uważała nawet za przyjaciela czy znajomego. Chłopakiem przed którym uciekła...Chyba...
Wyjechała bez pożegnania. Zniknęła. Jakby zapadła się pod ziemię. Teraz muszę przywyknąć do tego że już nie będę z nią pisał. Nie będzie mnie budziła w weekendy skoro świt tłumacząc, że to dla mojego dobra. Nie będzie ze mną żartowała... nie będzie ze mnie żartowała... Już jej nie będzie....
Teraz najważniejszy jest dla mnie zespół oraz szkoła. Zapomne o niej. Będę żył jakby jej nigdy nie było...
CZYTASZ
KIK I L.H. ✔
Hayran KurguCzy sławny muzyk może zakochać się w dziewczynie z problemami? Czy ta dziewczyna może się przełamać i pokonać swoje ograniczeni? Zaczęło się niewinnie... Od zwykłej wiadomości... Przez przyjaźń... Ku miłości... I nienawiści. Ona- dziewczyna z pro...
