- Harry musimy wychodzić do Jay to tylko dwa kroki -- Ekscytowałem się na spotkanie Jay i Louisa .
Faktycznie to tylko dwa kroki mieszkają na przeciwko nas za płotem .
Byłem zdenerwowany troche tym spotkaniem , nie wiedziałem kim okaże się Louis może jest zwykłym dupkiem dla którego ważne są tylko imprezy ? A może jest czułym nastolatkiem który kocha literaturę ?
Ku zdziwieniu drzwi otworzyła nam młoda nastolatka
- Dzień dobry jestem Lottie zapraszam -- Dziewczyna miała bląd warkoczyki i piwne oczy, wyglądała na bardzo przyjazną osóbkę
- Witaj Lottie miło mi Cię poznać -- wyszeptała ochrypłym głosem Anne , Lottie uśmiechneła sie szeroko i gestem zaprosiła nas do środka .
- Cześć Lottie jestem Harry jak się masz ?
Nastolatka zarumieniła się i poklepała mnie po plecach
- Tak wiem jesteś Harry , mama kilka razy wspominała o tobie i twojej mamie , że się wprowadzacie do Doncaster .
Chodź ze mną zaraz obiad , musisz poznać Louisa mojego starszego brata jest na górze pójdziemy po niego .
- Okej . Lottie prowadz-- Jest mi troche gorącą pewnie dlatego że pani Jay włączyła ogrzewanie .
Nie . Nieszukam nikogo , jestem po prostu tak podekscytowany że płonąłem od środka . Kiedy już byłem na górze Lottie wepchneła mnie do dużego pokoju , siedział tam nieco niższy niż ja , miał kilka tatuaży na ręcę .
Spojrzał na mnie tak jakby zobaczył ducha .
- Louis , nie zapukałam . Wiem. Przepraszam Cię , ale to jest Harry Styles dzisiaj wprowadzili się tutaj obok nas .
- Cześć L-l-ouis-- Wyszeptałem niepewnym głosem , po czym chłopak zeskoczył z parapetu i podszedł do mnie tak blisko że bałem się cokolwiek powiedzieć po czym wyciągnął do mnie dłoń aby się przywitać .
Zauważyłem , że miał nieziemsko piękne niebieski oczy .
-Cześć Harry jak tam po podróży?-- Zdziwio mnie to pytanie, ponieważ wyglądał bardziej na takiego dupka zadufanego w sobie "Bad Boy'a"
-um.. Nawet okay
- Lottie możesz iść , przyjdziemy za chwilkę . - Dziewczyna wycofała się z naburmuszoną miną , a ja zadrżałem czując wzrok Louisa na sobie .
- W którym domu mieszkacie ? - Niepewnie podszedłem do okna i pokazałem chłopakowi dom i moje okno .
- Mieszkamy za płotem , może zejdziemy już do twojej mamy na dół?
- jak zawołają nas to pójdziemy ?- Louis wydawał mi się nawet spoko gościem chciałem wiedzieć o nim czegoś więcej
- Powiedz mi Harry skoro mamy być sąsiadami , Czym się interesujesz --Louis spojrzał na mnie z porządaniem ,on chyba nie jest gejem? Nie wiem ale podniecał mnie to w jaki sposób na mnie spoglądał
- No wiesz w sumie , to śpiewam i gram na gitarze bardzo to kocham , w Chapel miałem swój zespół ale niestety ich zostawiłem a teraz jestem tutaj . A ty czym się interesujesz ? --
- Wiesz w sumie to troche śpiewam i kocham grać w piłke nożną mam swoją drużyne ..
- Śpiewasz ? Moge Cię usłyszeć ? Prosze .
- Teraz ? Ale Harry ..-- spojrzałem na niego ze smutkiem w oczach ale kiedy usłyszeliśmy kroki nadchodzące Louis zaczął śpiewać piosenke Eda Give me Love
To było ... woow ma piękny głos jedyne co mi przyszło do głowy to o założenie boysbandu
- Louis to było ... cudowne masz piękny głos - Zarumienił się słysząc te słowa nagle w drzwiach pojawiła sie Anne Jay i Lottie ,które piszczały i biły brawo
- No Louis masz talent , jak Harry on też śpiewa - Louis z iskierką w oku spojrzał na mnie a ja byłem nieco zawstydzony .
- Obiad już gotowy czekamy na dole -- Obaj skineliśmy głową i wstaliśmy z łóżka
- Po obiedzie czekam na twój pokaz -- Uśmiechnąłem się szeroko i ruszyłem na dół .
Obiad był smaczny Anne i Jay rozmawiały o jakimś salonie kosmetycznym razem z Lottie , a Louis rzucał mi dziwne spojrzenia czułem że mnie lubi trochę . Po obiedzie poszliśmy na góre a Dziewczyny zostały na dole oglądając jakąś nudną komedie romantyczną.
- Kiedy zrobiłeś sobie te tatuaże ?-- Spytałem wpatrując się w jego rękę - Na osiemnaste urodziny , a może ty chciałbyś sobie zrobić ? -- Ja i tatuaż? To do mnie nie pasuję on oszalał!!
-- Nie , raczej nie
- och tak znalazł się mami synek ! -- Stwierdził wybuchając śmiechem a ja udałem że nie słyszałem tego .
- No dalej śpiewaj , twoja kolej!-- zdenerwowałem się troszke no ale raz kozia śmierć . Zaśpiewałem najlepiej jak potrafiłem She's kinda hot
- Woow serio twoja mama nie kłamała masz talent !
- Dziękuję miło mi to słyszeć !
- Tylko nie myśl sobie że będę Cię codziennie wychwalać !-- Oczywiście nie dopuszczałem do siebie tej myśli .
Oboje wpatrywaliśmy się w siebie po czym Louis sięgnął do szafki i wyciągnął paczke papierosów . Zdziwiłem się trochę . Jak mogłem się niezdziwić jak taki ktoś jak on niemógłby palić i pić ...
- T-t-t-y. Palisz ?
- A ty nie ?- Skoro pytam to pewnie nie pale . Wziął papierosa do ust otworzył okno i odpalił to świństwo . Nagle zrobiło mi się chłodno kiedy poczułem zimny wiatr w pokoju ,pewnie dlatego że była późna jesień . Louis widząc to spojrzał na mnie i dostrzegł że drżę z zimna .Zeskoczył z parapetu , podając mi bluze
- Ubierz się , bo jeszcze zamarzniesz !
- Okej ... dd d dzięki - Szybko ubrałem bluze i poczułem to ciepło i ten przyjemny zapach , był to zapach Louisa tak piękny że robił mi się ciepło na brzuszku .
- Harry mogę zadać ci pytanie ? -- Obawiałem się o co chce mnie zapytać Louis bo jego głos drżał i był zawstydzony
-Czy ty ... czy ty ....jesteś gejem ?- mogłem się spodziewać ...
- Louis , nie pytaj mnie o to ..-- Louis spoglądał na mnie jakbym go zranił , nie mogę mu powiedzieć nawet go nie znam , Anne mówiła że lubił zabawiać się z przypadkową pierwszą lepszą laską bo Jay sie dowiedziała a ja co? Na mnie nikt nie patrzył i w sumie sie cieszyłem bo nie miałem problemów takich jak Louis sobie narobił , miałem zespół to mi wystarczało , lubiliśmy się pośmiać , nawet z siebie.
Mieliśmy spotaniczny charakter a teraz co ? Nie zobacze ich przez reszte życia ...
Ale nie mogę tak o tym myśleć .
- Daczego nosisz takie chujowe buty ? - No chyba nie , one nie są chujowe kupowałem je z Mitchem z moim gitarzystą one nie były takie złe .
- Spójrz na siebie chłopie ! -- Wybiegłem zamykając za sobą drzwi .
A ja myślałem że jest inny myślałem że nie okaże sie być takim dupkiem
CZYTASZ
Larry i miss you
FanfictionHarry to zdolny 17 latek ale kiedy poznaje Louisa jego życie sie zmienia ..