Rozdział 2: Na rozstajach

154 11 1
                                    

Świt, dzień po egzaminach

Groźny incydent na Polańskiej granicy!

 

Napięcia wzrastają między rządami Polanii oraz Prusanii po tym, jak prusański pociąg pancerny "Willhelm" o godzinie 2 przekroczył granicę i ostrzelał próbujący oddział polańskiego wojska, który próbował go zatrzymać . Pociąg w końcu udało się zatrzymać. Załoga została pojmana jako jeńcy, a pociąg zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Król Polanii, Jan IV wystosował oficjalną notę do rządu Prusanii. Domaga się w niej oficjalnych przeprosin oraz reparacji za szkody wyrządzone przez "Willhelma". Cesarz Prusanii dziś rano, o godzinie 5 ogłosił, że gotów jest na pertraktacje dopiero, gdy zostanie oddany jego pociąg wraz z załogą. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta.

Ten artykuł z czołowej arturiańskiej gazety, odczytany kadetom na porannym apelu wzbudził niemałe poruszenie. W szeregach kadetów pojawiły się szepty, które przeradzały się w coraz głośniejsze rozmowy. Widać było, że nawet kapitan Witold, który normalnie ukróciłby te dyskusje, dziś sam zastanawiał się nad możliwością wojny z potężnym imperium.

Świt, tydzień po egzaminach

  W powietrzu czuć było ciężką atmosferę. Zwykle, dzień graduacji jest najradośniejszym z dni w kalendarzu kadeta, bowiem rozpoczyna on miesięczny okres wypoczynku, lub edukację w nowej placówce. Dziś jednak, przez atmosferę nieuchronnej wojny, żaden z kadetów nie tryskał szczęściem. 

-Kadeci! - Rozpoczął przemowę kapitan Witold - Z dniem dzisiejszym 10 klasy ukończyły naszą Akademię. Informacje o przydziałach do nowych oddziałów lub do akademii wyższych odnajdziecie na liście, wywieszonej na tablicy informacyjnej.

Fragment listy:

(...)

- Oskar Orton - przydział: 3 Targowska Dywizja Towarzyszy 

- Jakub Kalin - przydział: Wyższa Targowska Akademia Oficerska 

- Jakub Wolf - przydział:  Wyższa Targowska Akademia Mechaniczna

- Bartosz Ryś - przydział: Targowska Schola Progenium

- Michał Leśnik - przydział: Targowska Szkoła Pancerna

- Krystian Sławian - przydział: 2 Drużyna Rozpoznawcza 7 Targowskiej D.P

(...)

Zdawało się, że każdy na chwilę zapomniał o tym, co dzieje się na świecie, a jedynie skupiał się na świętowaniu nowego przydziału. Mimo wszelkich okrzyków radości i szczęścia, jakie rozbrzmiewały na placu apelowym, dało się usłyszeć krzyk wściekłości i niezadowolenia.

-Dlaczego jaa!? Pewnie będę musiał jakimś szmelcem jeździć!- denerwował się Michał

-Nie martw się, gorzej mają ci, co są w piechocie. Ten szmelc może być chociaż laseroodporny, w przeciwieństwie do tego kartonu,- zawiesił się na chwilę Oskar - em, znaczy pancerza, jaki noszą piesi.

-Może i masz rację, ale nie zmienia to faktu, że mogłem trafić lepiej.

-Mogłeś, ale ciesz się, że nie nie trafiłeś gorzej. Chodźmy, trzeba się spakować. O 18 będziemy rozwożeni do swoich jednostek. To już w sumie niedługo.
-Masz rację. Chodźmy.

Godzina 17.40, Brama Koszar

Cała szóstka oczekiwała już przed bramą na samochody, które miały porozwozić ich do różnych jednostek. Przez chwilę stali w milczeniu, aż Kalin powiedział:
-Tu chyba kończy się nasza wspólna droga panowie. Właśnie tu i teraz rozdzielają się nasze losy. Kto wie, może znowu kiedyś się spotkamy? Nie zbadane jest przeznaczenie człowieka.

Wszyscy odpowiedzieli tylko skinieniem głowy. Kiedy już nadeszła ta chwila, podali sobie ręce i wsiedli - każdy do innego pojazdu. Tu były ich rozstaje. Tu kończyła się ich wspólna droga.



Warhammer 40k: Za Imperatora i Ojczyznę!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz