mój umysł
niegdyś-pole chabrów,
róż pełne krwistych,
w noc tę ostatnią, mroźną.dłonie,
układem nerwów zapomniały
kogo szukały;
patrz co znalazły
2:00
mój umysł
niegdyś-pole chabrów,
róż pełne krwistych,
w noc tę ostatnią, mroźną.dłonie,
układem nerwów zapomniały
kogo szukały;
patrz co znalazły