"Boli. Bardzo boli. Nic nie pomaga, nic nie jest jak ty. Nie przynosi ukojenia, nie jest moim narkotykiem. Tylko ty byłeś mój. Unikalny, wyjątkowy. Całkowicie mój. Jedyny. Kochałem cię i wciąż to robię, ale ty nigdy tego nie czułeś. Byłeś ze mną, lecz tylko ja kochałem. Oddychając czuję ból. Fizycznie. Wszystko wróciło. Myślałem, że zniknęło. Ty tak stwierdziłeś, a ja uwierzyłem. Może zniknęło, ale wróciło, a może było przez cały czas, lecz ty maskowałeś to swoją obecnością. Nie chcę przeżywać tego na nowo, ponieważ bez ciebie to nie będzie takie proste. Będzie niemożliwe. Błagam. Umieram, więc bądź ze mną jeszcze tą chwilę. W tym świecie."
CZYTASZ
pharmacum || jjk.kth
FanfictionUzależniony od pewnego narkotyku Tae próbuję odżyć na nowo po jego stracie.