*2 godziny później*
-Gotowy? - Mówiłam setny raz znudzona! 2 godziny się szykuje!
- Tak!- Odpowiedział
- Moja matka już NAPEWNO mnie szuka. Uciekamy oknem i koniec kropka- Powiedziałam podnosząc kwiata
- Ale se zdre kolano - marudził
- OKNEM! - Podniosłam głos na Lucasa
- Okej - odpowiedział znuszony
- To się ruszaj bierz rzeczy i uciekamy - wściekałam się!
- Dobra dobra - Powtórzył Mój ruch i wziął rzeczy spakowane w worku. I wyszedł oknem a ja za nim.
- To gdzie idziemy? - Zapytał
- Nie wiem. Ale najlepiej daleko z tąd - Odpowiedziałam na pytanie
- A poza tym szepcz do puki jesteśmy blisko - dodałam szepcząc
- Dobrze - odpowiedział mi*Po 2 dniach*
-Zmęczony jestem
- Masz rację Lucas ja też. Może się napijemy?
- Tak! - Mógł już Krzyczeć bo byliśmy jakieś 249 km od wioski i byliśmy na polu.
- Poczekaj - odpowiedziałam
- Fabien - obudziłam śpiącego kwiata. Bo tak jak my spał,jadł i pił. ( Trzymała go w " kieszeni" Tak z dwóch materiałów jebwadnych. Przyszyła je do siebie robiąc rączkę i wejście - Autorka)
- Tak? - Mówił zaspany
-Możemy wodę? - Spytałam
- Tak. - Powiedział i wyczarował ją w moim worku
- Już masz w worku - wyszeptał zasypiając. A ja sięgnęłam do worka i wyciągnęłam wodę ( W butelce) Pijąc ją (3 łyki) a na oko miała 5 litrów. Podałam ja przyjacielowi a on wypił litr
-Poczekaj może się załatwić - powiedział kierując się w krzaki i rzucając mi wodę. Złapałam ją.______________________________
Hej! Następny rozdział (2) jutro!
Wiem że dodany szybciej xd
______________________________
![](https://img.wattpad.com/cover/115598008-288-k63795.jpg)
CZYTASZ
Zaczarowany Fiołek✅ [Zakończona]
FantasyJestem Elizabeth, i mam 16 lat. Mieszkam tylko z "mamą". Po ucieczce z domu z moim przyjacielem Lucasem. Dowiaduje się że naprawdę jako dziecko zostałam porwana. Naprawdę jestem zastępczynią królewską. UWAGA KSIĄŻKĄ PISANA W CZASIE ŚREDNIOWIECZNYM!